Czy każdy Polak musi płacić abonament RTV? W 2018 roku opłaty uiszczał jedynie milion obywateli
Abonament radiowo-telewizyjny został nałożony na Polaków ustawą z dnia 21 kwietnia 2005 r. o opłatach abonamentowych. Znaczna większość obywateli wciąż nie uiszcza jednak tej obowiązkowej opłaty. Czy więc na pewno trzeba to robić i kto jest całkowicie z niej zwolniony?
Abonament radiowo-telewizyjny został oficjalnie wprowadzony w celu umożliwienia działania publicznej telewizji i radia. Opłatę powinien uiszczać każdy, kto posiada telewizor lub odbiornik radiowy i jest ona niezależna od tych, które są płacone nadawcom tzw. kablówki. Sama kwota jest stała bez względu na to, ile odbiorników posiadamy.
Jeśli w naszym domu mamy jedynie radio, za miesiąc zapłacić należy łącznie 7 złotych. W przypadku radia i telewizora lub samego telewizora opłata wynosi 22,70 złotych. Jeżeli jednak zdecydujemy się zapłacić z góry za dłuższy okres, przysługują nam zniżki. Za cały rok posiadacze samego radia zapłacą 75,60 złotych, a radia i telewizora lub samego telewizora 245,15 złotych, więc skorzystają z 10-procentowego rabatu. Jeżeli podejmiemy decyzję o tym, aby uiścić kwotę za więcej niż jeden, ale mniej niż dwanaście miesięcy, także zaproponowana nam zostanie obniżka. Będzie jednak mniejsza od tej w przypadku opłaty całorocznej i zależna od wybranego okresu. Samą sumę należy wpłacać do 25. dnia pierwszego miesiąca okresu rozliczeniowego.
Kto jest zwolniony z opłacania abonamentu? Objętych ulgą grup jest kilkanaście, a wśród nich wyróżniamy między innymi osoby, które ukończyły 75. rok życia, osoby, które otrzymują świadczenia pielęgnacyjne albo rentę socjalną, niesłyszących i niewidomych, inwalidów wojennych oraz wojskowych, czy też korzystających ze świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej. Dokładny wykaz znaleźć można na stronie internetowej Poczty Polskiej. To, że należy się do którejś z wymienionych grup, nie zwalnia jednak z opłat w sposób automatyczny. Należy bowiem uzyskać na poczcie specjalne zaświadczenie, wystawiane po okazaniu stosownych dokumentów. Warto zaznaczyć, że jeśli nie należy się do zwolnionej grupy, samą opłatę także uiszcza się przez wspomnianą witrynę w placówce pocztowej.
Do opłacenia abonamentu potrzebny jest numer rachunku bankowego, który zostaje przekazany obywatelowi podczas rejestracji odbiornika. Jeżeli zostanie on zgubiony lub zapomniany, można go odzyskać. Nie ulegnie jednak zmianie.
Jakie kary grożą za unikanie płacenia abonamentu? W przypadku radia jest to 210 złotych, a telewizora - 681 złotych. Państwo zadbało także o to, aby każdy obywatel rejestrował zakupione odbiorniki, poprzez nałożenie na osobę, która tego nie uczyni, kary wysokości trzydziestokrotności miesięcznej opłaty abonamentowej. Zaległy dług przedawnia się po upływie 5 lat od "otwarcia" długu.
Co ciekawe, od jakiegoś czasu mówi się o tym, że sama opłata być może zostanie w przyszłości zniesiona. Jeśli tak się stanie, to zastąpi ją najpewniej obowiązkowy dodatek do kwot za energię elektryczną, prawdopodobnie wysokości 15 zł. Jako że coraz większa część obywateli opowiada się za rezygnacją z egzekwowania opłaty lub po prostu jej nie uiszcza, być może rządzący zdecydują się pójść społeczeństwu na rękę i rzeczywiście odejść od abonamentu.
Z raportu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wynika, że opłatę na koniec 2018 roku uiściło jedynie 994 637 zobowiązanych do tego obywateli. Według oficjalnych danych zarejestrowanych było jednak ok. 6,8 mln abonentów.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News