Kurdej-Szatan nie może mieć dzieci przez ciężką chorobę? Wyjaśniamy, czym jest borelioza
Autor Maria Wieczorek - 31 Października 2019
Borelioza znana jest ludzkości od ponad 100 lat, jednak dopiero w 1982 roku odkryto, że chorują na nią osoby pokłute przez zakażone kleszcze. Temat dolegliwości często powraca w mediach w związku z wyznaniami Barbary Kurdej-Szatan, która sama się z nią zmaga. Artystka przekazała między innymi, że przez boreliozę nie może po raz drugi zostać matką. Zdecydowaliśmy się więc przyjrzeć chorobie, jej objawom oraz procesowi leczenia.
Borelioza dotyka rocznie nawet dziesiątki tysięcy Polaków. Rozpisujące się na jej temat redakcje plotkarskie często roztaczają wokół niej prawdziwą atmosferę grozy, nie informując jednak, czym naprawdę jest oraz jak się objawia. Szczególnie głośno o boreliozie zrobiło się w krajowych mediach, gdy o życiu z tą chorobą opowiedziała popularna aktorka Barbara Kurdej-Szatan. Aby skusić czytelników do zapoznania się z danymi artykułami, niektórzy dziennikarze opisywali ją, jak gdyby była śmiertelna i całkowicie nieuleczalna. Dodatkowe emocje w tej kwestii powodowało wyznanie wspomnianej artystki, która przyznała, że z powodu złych wyników badań musi wstrzymać się z planami o kolejnej ciąży.
Czym jest borelioza, z którą zmaga się Barbara Kurdej-Szatan?
Postanowiliśmy więc przyjrzeć się boreliozie oraz sprawdzić, czy rzeczywiście chore na nią kobiety nie powinny decydować się na dziecko. Zacznijmy więc od tego, że dolegliwość powodowana jest przez spiralną bakterię zwaną Borrelia burgdorferi. Przenoszą ją zakażone kleszcze, których ukłucie może doprowadzić do zachorowania każdego z nas. Objawy choroby są bardzo zróżnicowane, dlatego też diagnozują ją specjaliści różnych profesji. Najczęstszym znakiem ostrzegawczym jest zaczerwienienie wokół miejsca ukłucia, występujące u 40-60% chorych. Wiele objawów może jednak poważnie mylić i kojarzyć się z innymi dolegliwościami, przez co borelioza nadal pozostaje stosunkowo trudna do zdiagnozowania. Chory może czuć przemęczenie, mieć zawroty głowy, bóle i problemy z sercem. U niektórych zakażonych dochodzi także do porażenia nerwu twarzowego, czy nawet zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Sama borelioza nie jest śmiertelna, jednak jej niektóre powikłania mogą mieć rzeczywiście tragiczne skutki.
Warto zaznaczyć, że boreliozą nie da się zarazić. Obecny stan wiedzy wskazuje na to, że jedynie ukłucie zakażonego kleszcza może wywołać chorobę. Tutaj jednak liczy się czas, gdyż im szybciej usuniemy z naszego ciała pajęczaka, tym większe jest prawdopodobieństwo, że uda nam się uniknąć problemów zdrowotnych. Poza tym należy pamiętać, że zakażenie Borrelią nie jest jednoznaczne z zachorowaniem. W niektórych przypadkach organizm sam radzi sobie bowiem z wyeliminowaniem tego zagrożenia.
Przy leczeniu boreliozy najczęściej stosuje się antybiotyki, które przepisuje lekarz. Jeżeli po zakończeniu terapii objawy nie ustąpią, chorzy mogą potrzebować dodatkowego wsparcia medycznego lub rehabilitacji. Same leki dobiera się do konkretnego organizmu, biorąc pod uwagę inne dolegliwości, uczulenia, wiek, czy na przykład ciążę. Co ciekawe, nie wszyscy specjaliści są zdania, że kobiety chore na boreliozę powinny odkładać plany związane z rodzicielstwem. W rozmowie z portalem Hello Zdrowie specjalista chorób zakaźnych, dr n. med. Wojciech Basiak powiedział:
"Zaleca się, aby kobiety unikały kontaktu z kleszczem i dokładnie sprawdzały swoje ciało, np. po spacerze w lesie. Leczenie boreliozy w ciąży prawie nie różni od tego, jakie jest proponowane innym zakażonym pacjentom. Nie ma jednoznacznych przeciwwskazań, aby kobieta mająca boreliozę, nie mogła zajść w ciążę. Nie ma także dowodów na to, że borelioza powoduje wady wrodzone u płodu, poronienie czy poród przedwczesny. Nawet jeśli takie przypadki się zdarzają, to nie muszą mieć one powiązania z chorobą."
Jak widać, borelioza może objawiać się na bardzo różne sposoby oraz powodować szeroką gamę dolegliwości. Musimy więc pamiętać, że każdy przypadek i każdy organizm jest inny, więc w kwestiach leczenia oraz diagnozowania powinniśmy zaufać przede wszystkim lekarzom.
Źródła: Hello Zdrowie, Kleszcze.info.pl
Następny artykuł