Małopolska kurator oświaty nazwała zmiany klimatu 'wymyślonym problemem'. Naukowcy są innego zdania
Barbara Nowak, pełniąca obecnie funkcję małopolskiej kurator oświaty, skrytykowała za pośrednictwem Twittera działania Grety Thunberg. Zmiany klimatu i globalne ocieplenie nazwała przy tym "wymyślonym problemem". Zdaniem naukowców zagrożenie jest jednak prawdziwe i prawdopodobnie poważniejsze, niż wydaje się wielu odbiorcom medialnego przekazu.
Barbara Nowak znana jest przede wszystkim ze swych głośnych opinii na temat warszawskiej Karty LGBT+, którą nazwała publicznie "promowaniem pedofilii". Małopolska kurator oświaty stała się bohaterką medialnych doniesień także wtedy, gdy winą za trudną sytuację w czasie tegorocznej rekrutacji do szkół średnich obarczyła uczniów. 24 września Nowak zdecydowała się za to krytycznie skomentować działania Grety Thunberg, która pojawiła się na szczycie klimatycznym ONZ w Nowym Jorku. Kurator napisała na Twitterze:
"Zadanie dla myślących nastolatków. Wymyśl sobie problem. Wyjdź na ulicę i zacznij protestować. Zafunduj sobie tourne po Europie i umów na wizytę z kanclerz Niemiec. Niech o tobie piszą wszystkie znane tytuły i portale. To takie proste. Prawda?"
Nie będziemy odnosić się oczywiście do prywatnej niechęci Nowak wobec Thunberg i jej działań. Warto poruszyć jednak kwestię nazwania przez kurator zmian klimatu i globalnego ocieplenia "wymyślonym problemem". Sam problem jest bowiem poważny i przede wszystkim prawdziwy, co potwierdzają światowi naukowcy.
Barbara Nowak o zmianach klimatu
Kwestię zmian klimatu oraz szkodliwych mitów, które wokół nich narastają, poruszyliśmy w naszej analizie. Pokrótce przypomnijmy jednak, czym właściwie jest globalne ocieplenie. Przede wszystkim polega ono na podwyższaniu się średniej temperatury atmosfery przy powierzchni oceanów oraz ziemi, przy jednoczesnym obniżaniu się średniej temperatury w stratosferze. Wpływ na taki stan rzeczy mają oczywiście także kwestie naturalne, jednak głównym czynnikiem w negatywny sposób oddziałującym na klimat jest działalność człowieka. Potwierdza to między innymi stanowisko członków Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu:
"Wpływ człowieka na klimat jest oczywisty. Świadczą o tym rosnące koncentracje gazów cieplarnianych w atmosferze, dodatnie wymuszanie radiacyjne, obserwowane ocieplenie i zrozumienie systemu klimatycznego. (...) Jest niezwykle prawdopodobne [zgodnie z konwencją przyjętą w raporcie oznacza to prawdopodobieństwo 95%–100%], że człowiek wpłynął w sposób dominujący na obserwowane od połowy XX wieku ocieplenie."
Swój wpływ na klimat mają bez wątpienia gazy cieplarniane, tj. przede wszystkim metan, ozon, para wodna oraz dwutlenek węgla. Oczywiście występują one w naturze, jednak gigantyczna emisja CO2 z winy człowieka (przez spalanie paliw kopalnych, czy na przykład wylesianie) odgrywa w sprawie bardzo poważną rolę. Z tego też powodu liczni aktywiści, w tym Greta Thunberg, apelują do światowych polityków o bardziej odpowiedzialne zarządzanie zasobami z zachowaniem zasad dbałości o stan klimatu. Duże anomalia pogodowe, które będzie wywoływała pogarszająca się sytuacja w tym zakresie, mogą mieć naprawdę opłakane skutki dla milionów osób. Wśród najważniejszych, najbardziej tragicznych następstw zmian klimatycznych wyróżniamy między innymi masowe migracje oraz drastyczny skok liczby ludzi żyjących pod progiem ubóstwa, powodowane anomaliami pogodowymi.
Denializm globalnego ocieplenia może być naprawdę szkodliwy społecznie. Naukowo udowodniono już bowiem, że od okresu 1860-1900 średnia temperatura przy powierzchni oceanów oraz lądu podniosła się nawet o ok. 0,75°C. Według prognoz specjalistów w samym XXI wieku ma skoczyć za to o 1,1–6,4°C. Twierdzenia zaprzeczające zmianom klimatu rozmywają społeczną świadomość, co następnie prowadzi do zaniechania działań na rzecz poprawienia obecnej sytuacji. To za to coraz bardziej popycha świat w stronę bardzo poważnych problemów klimatycznych.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News
