Borys Budka chce pozwać Samuela Pereirę oraz TVP. Poszło o pamiętny 'paragon hańby'

Autor Michalina Kobla - 7 Października 2019

Borys Budka wystąpił jako przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej na niedawnej debacie wyborczej Telewizji Polskiej. W czasie dyskusji polityk pokazał widzom paragon z jednej z aptek, opiewający na gigantyczną kwotę. O przekłamanie w tej kwestii oskarżył go jednak szybko Samuel Pereira. Jako że dziennikarz nie miał racji, Budka zdecydował się na rozwiązanie sprawy przed sądem.

Borys Budka reprezentował Koalicję Obywatelską na debacie przedwyborczej, którą zorganizowała Telewizja Polska. Podczas dyskusji na tematy związane ze zdrowiem poseł pokazał widzom paragon za zakup dwóch opakowań leku Valcyte. Wynikało z niego, że pacjent miał zapłacić łącznie 2082 zł. W treść paragonu nie uwierzył jednak Samuel Pereira oraz komentujący debatę publicyści TVP, którzy zauważyli, że lek jest refundowany i kosztować ma w rzeczywistości 3,20 zł. Budce zarzucono więc na wizji kłamstwo, sugerując, iż wysoka kwota miała po prostu zrobić na widzach większe, ale złudne wrażenie.

Pereira oraz inni komentujący nie mieli jednak racji. Warto bowiem zaznaczyć, że Valcyte jest refundowane, ale nie dla wszystkich pacjentów. Ulga obowiązuje jedynie przez 110 dni od przeszczepu (200 przy przeszczepie nerki). Dużo wyższą kwotę trzeba zapłacić także w sytuacji, gdy lekarz uzna, że refundacja po prostu danemu pacjentowi nie przysługuje. Podobnie było w przypadku małego Szymona, którego mama opublikowała w sieci rzeczony paragon. W zbiórce na leki dla syna pisała, że "wskazania do refundacji są ograniczone i Szymek bez specjalnych badań (które będzie miał pod koniec października) nie może mieć leku wypisywanego na refundację".

Konfederacja znów pójdzie do sądu. Działacze chcą zaskarżyć przeprosiny TVP i złożyć kolejny pozewCzytaj dalej

Borys Budka idzie do sądu

Ostatecznie Borys Budka zdecydował się więc pójść ze sprawą do sądu. 7 października polityk poinformował za pośrednictwem Twittera:

"Dziś o 9.05 złożyłem w sądzie wnioski przeciwko TVP oraz Samuelowi Pereirze. Mam nadzieję, że sąd podzieli prawomocne stanowisko Sądu Okręgowego w Warszawie co do dopuszczalności trybu wyborczego i wkrótce TVP i Pereira będą prostować nieprawdziwe informacje podawane na mój temat."

W rozmowie z naTemat poseł wytłumaczył dokładnie, że "pozew ma związek z tym, co mówił Samuel Pereira i co podawano w TVP na mój temat w związku z paragonem za lekarstwo o nazwie Valcyte". Czas pokaże, kto wyjdzie zwycięsko z tej sądowej potyczki. O jej wynikach oraz rozwoju przedwyborczych spraw będziemy oczywiście na bieżąco informować.

Źródła:Twitter, naTemat

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News