TVP przegrało przed sądem z Borysem Budką. Sprawa dotyczyła 'paragonu hańby' z wyborczej debaty
Borys Budka zdecydował się na pozew w trybie wyborczym przeciw TVP po tym, jak na antenie nadawcy zarzucono mu kłamstwo w sprawie "paragonu hańby", który zaprezentował w czasie przedwyborczej debaty. Jako że polityk był pewny, że zarzuty dziennikarzy są całkowicie bezpodstawne, udał się ze sprawą do sądu. Ostatecznie, na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi udało mu się wygrać.
Borys Budka w czasie debaty na antenie TVP zaprezentował widzom paragon hańby, opiewający na kwotę ponad 2 tys. zł za dwa opakowania leku dla osób po przeszczepach. Tuż po zakończeniu dyskusji komentatorzy stacji z Samuelem Pereirą na czele zarzucili politykowi kłamstwo w tej sprawie. Przekonywali bowiem, że ten sam lek jest refundowany i w rzeczywistości kosztuje 3,20 zł za opakowanie. Nie wspomnieli jednak o tym, że ulga nie przysługuje części pacjentów, w tym małemu chłopcu, którego matka opublikowała rzeczony paragon w sieci, aby prosić internautów o pomoc w zbiórce funduszy.
TVP przegrało przed sądem z Borysem Budką
Ostatecznie Borys Budka zdecydował się więc na pozwy w trybie wyborczym przeciwko TVP oraz Samuelowi Pereirze. 8 października Sąd Okręgowy w Gliwicach wydał orzeczenie, w którym przyznał rację politykowi w pierwszej ze spraw. Ok. godz. 21:30 i 23:00 w TVP Info powinno więc zostać wyemitowane specjalne sprostowanie. Przez dwie doby będzie ono widoczne także na stronie głównej serwisu internetowego kanału informacyjnego nadawcy. Postanowienie nie jest jeszcze prawomocne. Władze Telewizji Polskiej mogą się od niego odwołać.
Jak poinformował Budka, kolejna sprawa, tym razem przeciwko Samuelowi Pereirze, odbędzie się o godzinie 15:00. O treści orzeczenia sądu będziemy oczywiście informować.
Źródła: Wirtualne Media, PAP