Jak wygląda kwarantanna w Chinach? Polski korespondent zdumiony tym, co znalazł w hotelu
Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Pekinie, po powrocie z Polski do Chin trafił na obowiązkową kwarantannę. W jednym z hoteli znalazł nietypowy zestaw.
– Uwaga, treści 18+. Dopiero znalazłem tę skrzynkę w pokoju. Zazwyczaj w taki sposób po zeskanowaniu kodu QR sprzedawane są dodatkowe szczoteczki do zębów etc. Tu... pełen zestaw gadżetów do uciech cielesnych. Przyznam szczerze, że pierwszy raz coś takiego widzę... – napisał na Twitterze Tomasz Sajewicz, dołączając zdjęcie nietypowego zestawu.
Pod tweeem dziennikarza, który związał się z Pekinem w 2004 roku, znalazł się m.in. komentarz Weroniki Truszczyńskiej, polskiej wideo blogerki mieszkającej od kilku lat w Szanghaju.
– Widziałam takie coś w hostelu w Dali! Były prezerwatywy, wibratory i inne akcesoria, ale zanim zdążyłam się przyjrzeć, wrócił recepcjonista i kazał znaleźć inny nocleg, bo "jednak nie mogą przyjmować obcokrajowców" – skomentowała.
DZISIAJ GRZEJE:
- Mówią, że dąży do mordowania ludzi. Gates zabrał głos ws. teorii spiskowych
- Nowe obostrzenia już za dwa-trzy dni? Morawiecki tłumaczy
Chiny w znacznej mierze poradziły sobie z rozprzestrzenianiem się COVID-19. Co więcej, Państwo Środka zanotowało wzrost PKB w trzecim kwartale o 4,9 proc. Wszystko wskazuje także na to, że Chiny cały rok zakończą na plusie.
Źródło: AntyFAKE.pl
Foto: Jakub Kaminski / East News