Fałszywy tweet i podrobiony pasek TVP z Dominikiem Tarczyńskim. Poseł zapowiada pozew
Autor Michalina Kobla - 2 Października 2019
Dominik Tarczyński zapowiedział na swym profilu na Twitterze pozew przeciwko Sokowi z Buraka, czy raczej jego twórcom. Na jednej z grafik, która została opublikowana na stronie, pokazano bowiem fałszywy tweet oraz pasek z udziałem posła. Ostatecznie polityk zdecydował się więc walczyć o swoje racje przed sądem.
Dominik Tarczyński opublikował dziś na Twitterze oficjalną zapowiedź pozwu przeciwko Sokowi z Buraka. Sprawa dotyczyć ma grafiki, którą udostępniono na Facebooku niecałe dwa lata temu. Szczegóły przedstawił internautom sam polityk:
"Dołączam do Magdaleny Ogórek oraz Patryka Jakiego. Składam pozew przeciwko Sokowi z Buraka za przypisywanie mi słów, których nigdy nie wypowiedziałem. Cały „news” i grafika są wymyślone! To nie jest mem. To obrzydliwe kłamstwo i wprowadzanie obywateli w błąd co do mojej pracy jako posła!"
Dominik Tarczyński zapowiada pozew
Co dokładnie zobaczyć było można na rzeczonej grafice? Jej górna część była zrzutem ekranu jednego z programów Telewizji Polskiej, w którym wziął udział Tarczyński. Na pasek wklejono fałszywy cytat posła, który brzmiał następująco:
"Dominik Tarczyński: Zakaz aborcji to początek. Zamkniemy sex-shopy i burdele, wytępimy pornografię, przywrócimy obyczajność na plażach"
Poniżej tego screena umieszczono fikcyjnego tweeta działacza, w którym czytamy:
"Tak, jestem za tym, by zrobić porządek na polskich plażach. Opalenie ma swoje granice, nie damy cofnąć Polski wstecz do czasów Sodomy i Gomory."
Obie części omawianej grafiki nie były prawdziwe i zostały spreparowane przez jej twórcę. Sprawa już wówczas wywołała u Dominika Tarczyńskiego złość, przez co na swym koncie na Twitterze komentował:
"Śmierdzące kłamliwym łajnem opozycyjne hieny produkują fałszywą grafikę! Zapłacą za to te medialne psy! Proszę TVP Info o oświadczenie potwierdzające fejk, a do prokuratury składam doniesienie."
Jak dziś widać, działania posła ze stycznia 2018 roku nie przyniosły pożądanych przez niego efektów, gdyż zamierza zająć się tą sprawą po raz kolejny. O rozwoju sytuacji będziemy oczywiście informować.
Źródło:Twitter
Następny artykuł