"Donald Tusk zapowiada powrót do polskiej polityki". Zmanipulowana informacja obiegła internet
Donald Tusk planuje powrót do polskiej polityki? Podobne doniesienia pojawiły się w części największych krajowych mediów po ostatnim wywiadzie polityka dla Polsat News. Były premier nie zadeklarował jednak wcale takiego zaangażowania w krajową scenę parlamentarną, jak sugerować to mogły liczne nagłówki.
Donald Tusk został 20 listopada 2019 roku wybrany na przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej. Sukces polityka był szeroko opisywany przez największe polskie media oraz komentowany przez najgłośniejszych publicystów. Znacznie większe emocje wywołał jednak najnowszy wywiad działacza dla Polsat News, w którym opowiedział nieco o planach na najbliższą przyszłość. Niektóre redakcje ogłosiły bowiem szybko, że Tusk "zapowiada powrót do polskiej polityki". Wydźwięk nagłówków mógł jednak poważnie mylić.
Głośne zdjęcie mszy w pociągu to fotomontaż? Sprawdziliśmy - jest prawdziwe i nie pierwszy raz wzbudza emocjeCzytaj dalejDonald Tusk nie wraca w pełni do polskiej polityki
Były premier nie zamierza bowiem zaangażować się w krajowy parlamentaryzm w takim kształcie, jak życzyliby sobie tego zapewne jego zwolennicy. Nie można zapominać, że obejmie bowiem całkowicie nowe, "zewnętrzne" poniekąd stanowisko. Skąd więc pogłoski o jego "powrocie"? Jeszcze w czasie kongresu Europejskiej Partii Ludowej w Zagrzebiu Donald Tusk stwierdził po prostu, że w nowej funkcji będzie mógł "zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza" i w bardziej stanowczy sposób komentować to, co dzieje się także w Polsce. Polityk przekazał dokładnie:
"Funkcja szefa Rady Europejskiej nakładał bardzo poważne ograniczenia o charakterze politycznym. Moimi partnerami byli prezydenci i premierzy ze wszystkich możliwych partii w Europie. Teraz w tej nowej roli będę na realnym froncie walki. Będę uczestniczył w wyborach w wielu krajach europejskich, bo też moje zadanie jest takie, by wspierać w kampaniach wyborczych partie z naszej politycznej rodziny. Siłą rzeczy będę więc mógł zedrzeć maskę obiektywnego nudziarza i mówić naprawdę to, co się myśli."
W wywiadzie dla Polsat News działacz mówił za to:
"Mam głębokie przekonanie, że w Polsce warto zmienić pewien sposób debaty politycznej. (...) Będę chciał bardzo dużo w Polsce pracować, szczególnie z młodymi ludźmi, ale nie tylko. (...) Chciałbym, żeby w Polsce znalazła się grupa 10, 20, może 100 młodych ludzi, którzy będą rozumieli świat tak, jak on na to zasługuje. Żeby oni na serio wzięli sprawy w swoje ręce. Nie tylko dlatego, że są młodsi ode mnie, bo wiek nie wystarczy, ale dlatego, że lepiej rozumieją ten świat. A co z tego będzie, zobaczymy."
Twierdzenia o bezpośrednim powrocie Tuska do polskiej polityki okazują się więc zdecydowanie przesadzone. Działacz nie zamierza bowiem indywidualnie uczestniczyć w krajowym parlamentaryzmie, a jedynie odejść od powściągliwości, jaką musiał się cechować jako przewodniczący Rady Europejskiej. Bez wątpienia jest to pewniej stopień zaangażowania, jednak na pewno nie tak duży, jak sugerowały to niektóre redakcje.
Źródło: Polsat News
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News
