Duda otrzymał maila z ogólnodostępnej domeny. W Kancelarii Prezydenta się nie zorientowali
Autor Piotr Burakowski - 16 Lipca 2020
Nie głuchnie echo ostatniego żartu zrobionego prezydentowi Andrzejowi Dudzie przez rosyjskich komików. Okazuje się, że prośba rzekomego Sekretarza Generalnego ONZ o rozmowę z Andrzejem Dudą została wysłana e-mailem do Kancelarii Prezydenta z ogólnodostępnej domeny protonmail – podaje Onet.
Portal potwierdził tę informację w trzech niezależnych źródłach: Ministerstwie Spraw Zagranicznych, Stałym Przedstawicielstwie RP przy ONZ w Nowym Jorku i Kancelarii Prezydenta RP.
Onet informuje, że Witold Dzielski, dyrektor biura spraw zagranicznych Kancelarii Prezydenta RP, miał dwukrotnie otrzymać drogą mailową zapewnienie od pracownika polskiej placówki dyplomatycznej w Nowym Jorku o pozytywnym zweryfikowaniu prośby o rozmowę. Dopiero po tym doszło do przekierowania połączenia na prezydencki telefon komórkowy Andrzeja Dudy.
DZISIAJ GRZEJE:
- Tarcza antykryzysowa miała chronić przed lichwą. Tymczasem pozbawiła Polaków pieniędzy
- Nowy śmiertelny wypadek na hulajnodze, a przepisy wciąż niejasne
MSZ nie udzieliło portalowi jasnych odpowiedzi w kwestii weryfikacji adresu e-mail, zaś rozmówcy Onetu twierdzą, że niedostrzeżenie fałszywego maila przez Kancelarię Prezydenta RP budzi zdumienie: "To tak jakby otrzymać maila z adresu vladimir.putin@poczta.onet.pl i zastanawiać się, czy to autentyczny e-mail od prezydenta Rosji" – usłyszeli dziennikarze portalu.
Urzędnicy Kancelarii Prezydenta nieoficjalnie mówią zaś, że skoro placówka dyplomatyczna w Nowym Jorku potwierdziła dwukrotnie autentyczność prośby o rozmowę, to nie było żadnego powodu, aby podejrzewać, że jest to oszustwo.
Przypomnijmy, że 14 lipca na YouTube trafiło nagranie z prezydentem Andrzejem Dudą, które potwierdziła Kancelaria Prezydenta RP. Internetowy komik rozmawiając z głową państwa podszywa się na nim pod sekretarza generalnego ONZ António Guterresa. Podczas rozmowy była mowa m.in. o ostatnich wyborach prezydenckich, stosunkach polsko-rosyjskich czy koronawirusie.
Źródło: Onet
Foto: Piotr Molecki / East News
Następny artykuł