Portal plotkarski o 'najskrytszej tajemnicy' Elżbiety II. Przesadzony nagłówek mógł wprowadzać w błąd
Elżbieta II pozostaje obiektem zainteresowania nie tylko brytyjskich, ale także polskich mediów. Jeden z krajowych portali plotkarskich, na którego stronę główną trafić można z serwisu "Najwyższy Czas!", ogłosił odkrycie "najskrytszej tajemnicy" królowej. Przesadzony, przekoloryzowany nagłówek mógł poważnie wprowadzać w błąd.
Elżbieta II jest prawdopodobnie najbardziej znaną i popularną monarchinią na świecie. Życie 93-letniej królowej pozostaje więc obiektem zainteresowania dziennikarzy, którzy próbują docierać do najciekawszych szczegółów jej sfery prywatnej. Podobnego zadania podjął się portal alaLuna.pl, na który trafić można przez przeklik z serwisu "Najwyższy Czas!". Wydawcą obu portali jest spółka 5S Media.
Elżbieta II i jej "tajemnice"
13 września w serwisie plotkarskim ukazał się tekst pod tytułem: "Królowa Elżbieta II ma sztuczną rękę. Najskrytsza tajemnica ujrzała światło dzienne". Sugeruje on, że monarchini na co dzień korzysta z protezy, co rzeczywiście może dziwić oraz zachęcać do klikania i zapoznawania się ze szczegółami sprawy. Te mogą się jednak okazać niemałym zawodem. Dlaczego?
Elżbieta II rzeczywiście ma dysponować sztuczną ręką, jednak ta stoi na półce i pozostaje nieużywana, o czym dowiadujemy się dopiero po kliknięciu. Prezent ten królowa otrzymała ponoć od autraliskich studentów, aby nie musiała już dłużej machać do tłumów przy pomocy własnej dłoni. Miało to rzekomo ułatwić jej spotkania z poddanymi. Sama monarchini nigdy jednak z niej nie skorzystała, chociaż sam pomysł ponoć ją rozbawił.
Tytuł był więc typowym clickbaitem, sugerującym szokującą, niecodzienną i przede wszystkim przesadzoną treść, aby trafić do jak największej grupy internautów. Chociaż nie było w nim bezpośredniego przekłamania, podobne zabiegi zalicza się do narzędzi medialnej manipulacji, z którą także chcemy się zmagać.