Le Monde: Hakerzy powiązani z Rosją zaatakowali sztab Macrona. Wykradli maile przed wyborami prezydenckimi 2017
Emmanuel Macron jeszcze w 2017 roku oskarżał Rosję o prowadzenie destabilizujących działań oraz sianie dezinformacji. Jak donosi "Le Monde", słowa francuskiego prezydenta zbiegły się w czasie z atakami hakerskimi na jego sztab wyborczy. Podobne twierdzenia mieli potwierdzić eksperci z organizacji FireEye oraz specjalnego zespołu Google'a.
Emmanuel Macron został prezydentem Francji po wyborczym zwycięstwie nad Marine Le Pen z Frontu Narodowego, dziś działającego pod nazwą Zjednoczenie Narodowe. "Le Monde" podał w sobotę, że w czasie kampanii w 2017 roku sztab polityka miał zostać zaatakowany przez dwa zespoły hakerów - APT28 oraz Sandworm. Ci za to współpracowali najpewniej z przedstawicielami rosyjskiego Głównego Zarządu Wywiadowczego (GRU). Jak donosi francuski dziennik, potwierdziły to analizy przeprowadzone przez organizację FireEye oraz zespół ekspertów Google'a.
Emmanuel Macron na celowniku hakerów
W marcu, a później w maju 2017 roku (na dwa dni przed drugą turą wyborów prezydenckich) w sztab Macrona skierowano ataki phishingowe, które miały na celu uzyskanie poufnych informacji, a później wykradzenie wrażliwych maili. Macron wystosował wówczas w kierunku Rosji dość zawoalowane oskarżenia. Już w 2017 roku o atakach donosiła działająca w dziedzinie cyberbezpieczeństwa japońska firma Trend Micro. Wówczas do podobnych informacji podchodzono o tyle sceptycznie, że nie zostały w żaden sposób oficjalnie potwierdzone. "Le Monde" opisał je już jednak bez cienia wątpliwości.
Warto zaznaczyć, że działania wspomnianych grup hakerów są oczywiście dużo szersze. Zespół APT28 łączono między innymi z przedwyborczymi atakami na amerykańskich demokratów. "Financial Times" opisał za to grupę Sandworm jako odpowiedzialną za "atakowanie wielu rządów i władz lokalnych w Europie za pomocą spersonalizowanych ataków (spear phishing), zwłaszcza w Polsce".
NAJLEPSZE DZISIAJ:
- Wstrząsające statystyki sukcesem fałszywych teorii antyszczepionkowców. WHO przekazało, ile osób zachorowało na odrę w 2018 roku
- Udostępniali fałszywe reklamy z bezprawnie użytym wizerunkiem celebrytów. Pozwał ich Facebook
- Ekspert wytłumaczył, dlaczego wielu ludzi wierzy w medyczne mity. 'To wynika z pewnej właściwości mózgu'