Skutki rozpowszechniania nieprawdziwych informacji są poważniejsze, niż się wydaje
Autor Michalina Kobla - 17 Sierpnia 2019
Fake news: skutki rozpowszechniania fałszywych informacji czasami okazują się dużo poważniejsze, niż mogłoby się wydawać. Jako że szerzą je nie tylko niektóre media, ale także na przykład część polityków, nie bez przyczyny coraz częściej mówi się, że dezinformacja może stanowić poważne zagrożenie dla demokracji oraz międzynarodowego pokoju.
Fake news: skutki powielania nieprawdziwych doniesień mogą się okazać naprawdę opłakane. Chociaż czasami podchodzi się do nich z przymrużeniem oka,, następstwa mnożących się w przestrzeni publicznej nieprawdziwych informacji komplikują relacje społeczne na wielu płaszczyznach.
Fake news: skutki
Wielu znawców stosunków międzynarodowych zaczyna postrzegać fake newsy jako część wojny hybrydowej, toczącej się na poziomie informacyjnym oraz historycznym. Najgroźniejsze są te fałszywe doniesienia, które mają sprowokować konkretne zachowanie odbiorcy. Stąd w fake newsach często dotyka się kwestii dotyczących konkretnych grup, nacji, narodów. Oczernianie ich, budując przy tym atmosferę strachu oraz silnej odrębności, zacieśnia relacje między odbiorcami danej informacji, ale buduje jeszcze grubsze mury, oddzielające ich od opisywanych osób. Trudno więc nie zwrócić uwagi na to, że silna kampania dezinformacyjna lub po prostu propagandowa może doprowadzić do radykalizacji poglądów oraz ideologicznego odcinania się danej społeczności od innych.
Fake news: przykłady
Warto zaznaczyć, że same fake newsy stają się często przedmiotem działania nie tylko podmiotów prywatnych i komercyjnych, ale także narzędziami rządów państw. W Rosji po zastrzeleniu samolotu Malaysia Airlines, czy też po aneksji Krymu specjaliści zaobserwowali wręcz masową kampanię, prowadzoną przede wszystkim przez Sputnik oraz RT. Stąd też wziął się pogląd, że fake newsy mogą stanowić zagrożenie dla demokracji oraz jej najważniejszych wartości? Wystarczy przypomnieć sobie sprawę działań ekspertów firmy Cambridge Analytics w czasie kampanii wyborczej w Stanach Zjednoczonych, gdy o prezydenturę walczyli Donald Trump oraz Hillary Clinton. Tam ogromny wpływ na rozkład głosów miały mieć nie tyle fałszywe informacje, ile dopasowanie samych wieści do profilu użytkownika, stworzonego dzięki wątpliwemu moralnie oraz prawnie pozyskaniu jego danych.
Ostatecznie dezinformacja może dotknąć także każdego z nas na poziomie personalnym. Fałszywa plotka lub oskarżenie może niszczyć relacje międzyludzkie, ale także chociażby biznes, który posądzony na przykład o oszukiwanie klientów będzie mógł stracić ogromną, przeważającą część dochodów, po czym ostatecznie nawet upaść. Skutki powielania fake newsów mogą okazać się więc naprawdę poważne i szkodliwe na płaszczyźnie społecznej, zawodowej, politycznej, czy nawet międzynarodowej. Traktowanie ich z przymrużeniem oka niesie za sobą bardzo wysokie ryzyko.
Następny artykuł