Media przekręciły słowa Timmermansa nt. muzułmanów w Europie. Przedstawiciele KE odpowiadają
Autor Michalina Kobla - 14 Września 2019
Frans Timmermans skierował 31 sierpnia specjalne życzenia do muzułmanów w całej Europie. Słowa pierwszego wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej zostały jednak przekręcone przez szereg polskich mediów. Sprawę skomentowali więc ostatecznie przedstawiciele unijnego organu.
Frans Timmermans wystosował jakiś czas temu specjalną wiadomość z okazji Nowego Roku Muzułmańskiego. Polityk życzył wszystkim wyznawcom islamu w Europie przede wszystkim "pokoju, zdrowia i pomyślności". Pisał także o tym, że od wieków Stary Kontynent stanowi dom dla muzułmanów, którzy znacznie przyczynili się do jego rozwoju. Jak dodał, "pomimo wyzwań, przed jakimi stawaliśmy, nauczyliśmy się wreszcie żyć razem; co więcej, nauczyliśmy się szanować przy tym wzajemne różnice i postrzegać je jako element wzbogacający nasz kontynent".
Timmermans zaapelował o "budowanie oraz wzmacnianie spójnego i pluralistycznego społeczeństwa", zauważając, że "coraz większe siły dążą do podziału naszych społeczności". Dalej pisał:
"Mowa nienawiści i nietolerancja przenoszą się z dyskursu internetowego na przypadki przemocy w życiu codziennym. Wszystkie te akty są inspirowane ideologią, która odrzuca naszą wizję społeczeństwa opartego na pokojowym pluralizmie, tolerancji i niedyskryminacji. Niestety, w ostatnich latach nasze społeczności muzułmańskie coraz częściej stają się również obiektem mowy nienawiści i nietolerancji, są zbiorowo obwiniane za terroryzm uprawiany przez nielicznych. Jesteśmy świadkami haniebnych ataków na muzułmanów w Europie i na całym świecie, czego najtragiczniejszym przejawem był marcowy zamach w Christchurch, w Nowej Zelandii. Jeżeli nie stawimy czoła temu wyzwaniu, to istnieje zagrożenie, że dopuścimy do dalszej polaryzacji i samowykluczenia."
Polityk napisał także, że w Unii Europejskiej poczyniono już postępy w zakresie walki z internetowym hejtem. Jednocześnie dodał:
"Jeśli jakaś mniejszość jest zagrożona lub atakowana, to zagrożone są również fundamenty naszego europejskiego społeczeństwa. Musimy walczyć w obronie naszego europejskiego stylu życia, w imieniu wszystkich różnorodnych społeczności, abyśmy mogli żyć razem, w harmonii i spokoju. Bo Europa ze swoimi kulturami, językami, podstawowymi wartościami i swobodami jest domem wszystkich Europejczyków, niezależnie od wyznania."
Frans Timmermans w polskich mediach
Niektóre polskie media, szczególnie z prawej strony politycznej barykady, zaczęły jednak niespodziewanie donosić, że Frans Timmermans stwierdził, iż "islamiści detonują bomby, bo są dyskryminowani". Podobne słowa "cytowały" między innymi "Najwyższy Czas!", "Polska Niepodległa", "Telewizja Republika", "Fronda", czy "DoRzeczy". Niektóre z portali zmieniły już treść swych artykułów, a na niektórych wciąż zauważyć można błędny sposób cytowania.
Warto zaznaczyć, że gdy dziennikarze "DoRzeczy" wrzucili swój tekst z fałszywym tłumaczeniem i interpretacją słów Timmermansa na Twittera, odpowiedzieli im przedstawiciele Komisji Europejskiej. W ich komentarzu pod usuniętym już postem czytamy:
"Timmermans nic takiego nie powiedział. - Niestety, w ostatnich latach nasze społeczności muzułmańskie coraz częściej stają się również obiektem mowy nienawiści i nietolerancji, są zbiorowo obwiniane za terroryzm uprawiany przez nielicznych - tak brzmiała jego wypowiedź."
Całą wypowiedź Fransa Timmermansa w języku angielskim znajdziecie tutaj.
Źródła:Twitter, Komisja Europejska, TVN24
Następny artykuł