Autor Maria Wieczorek - 30 Listopada 2019

Gdańsk zaznaczony w "Atlasie nienawiści". Władze reagują, aktywiści wprowadzają aktualizację

Gdańsk okazał się jednym z miast oznaczonych na głośnym "Atlasie nienawiści", czyli internetowej, interaktywnej mapie Polski, na której zobaczyć można samorządy, w których przyjęto, odrzucono lub prowadzone są prace nad "uchwałami anty-LGBT". Sprawa spotkała się z szybką interwencją przedstawicieli stolicy województwa pomorskiego. Autorzy mapy poinformowali już więc o jej aktualizacji.

Gdańsk został oznaczony w "Atlasie nienawiści", który stworzyła grupa krajowych aktywistów. Mowa tu o interaktywnej mapie, na której wkazano polskie miejscowości, gdzie przyjęto, odrzucono lub prowadzi się prace nad "uchwałami anty-LGBT". Podobne działania szybko spotkały się ze stanowczą reakcją władz miasta. Rzecznik gdańskiego ratusza Daniel Stenzel przekazał w rozmowie z naTemat:

"Bardzo proszę o weryfikacje tej mapy. Gdańsk jest na krótkiej liście polskich miast, w których władze otwarcie i wprost mówią o tym, że każdy mieszkaniec i mieszkanka powinni być szanowani bez względu na orientację, zdrowie, kolor skory, pochodzenie, czy niepełnosprawność. (...) Władze miasta od kilku lat prowadzą aktywną politykę równościową, która zapoczątkował pan prezydent Paweł Adamowicz. Ta polityka jest kontynuowana przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz i większość w radzie miasta Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska."

Marian Banaś jednak poda się do dymisji? NIK dementuje plotki w specjalnym oświadczeniuCzytaj dalej

Gdańsk jednym z miast w "Atlasie nienawiści"

Na mapie znajdujemy informację, że Gdańsk został oznaczony przez działania lobbingowe Ordo Iuris na rzecz przegłosowania rzeczonej uchwały. Stenzel stwierdził jednak stanowczo, iż jest pewny, że "takie dyskryminacyjne uchwały w Gdańsku nie przejdą ani w tej kadencji, ani (...) w żadnej kolejnej". Rzecznik dodał także:

"Gdańsk był jednym z pierwszych miast, w których parada równości przeszła ulicami miasta pod patronatem prezydenta, jest miastem sprzyjającym turystom, ale także nowym mieszkańcom, którzy do nas przyjeżdżają studiować albo pracować. (...) Musimy w końcu zatrzymać to mentalne szaleństwo i zacząć spychać demony przeszłości, które dają o sobie znać, do narożnika. Jakim prawem jakikolwiek samorząd w Polsce, w XXI wieku chce kogokolwiek dyskryminować? Po tak traumatycznych doświadczeniach zaborów, II wojny, czy komunizmu? Zabrania tego polskie prawo, wprost także konstytucja."

W odpowiedzi na stanowisko rzecznika twórcy mapy podkreślili, że miasto umieszczono na niej jedynie ze względu na działania lobbingowe Ordo Iuris, a nie politykę władz. Jeden z aktywistów, Kuba Gawron przekazał redakcji naTemat:

"Bardzo się cieszę z tak stanowczej reakcji. Po aktualizacji w opisie naszej mapki widać, że żółty kolor oznacza działania lobbingowe wprowadzenia na obrady uchwały anty-LGBT przez część radnych."

NAJLEPSZE DZISIAJ:

Źródło: Atlas nienawiści, naTemat

Następny artykuł