Polska awansowała w rankingu miejsc, polecanych do życia i pracy. Ale dla ekspatów
Polska znacząco awansowała w rankingu HSBC Expat Annual League Table. Jak wskazuje jego nazwa, wyróżnia on państwa przyjazne ekspatom, czyli wykwalifikowanym specjalistom, opuszczającym swoje miejsce zamieszkania. Niektóre media i politycy zapomnieli jednak o tym wspomnieć, sugerując, że ranking mówi o ogólnym dobrobycie mieszkańców Polski.
Zestawienie zostało zrealizowane przez YouGov na zlecienie HSBC. Miejsce poszczególnych państw w rankningu determinowały takie czynniki, jak szanse na realizację kariery, zarobki, nastroje społeczne czy możliwość godzenia pracy z życiem prywatnym. Na podium znalazły się kolejno Szwajcaria, Singapur i Kanada.
Polska awansuje w rankingu HSBC
Polska awansowała w rankingu na 13. miejsce. Jest to sukces godny podziwu, zważywszy, że jeszcze w 2018 roku zajmowaliśmy 25. pozycję. Polska została doceniona ze względu na stojące otworem przed ekspatami ścieżki kariery oraz możliwości prywatnego i zawodowego doskonalenia się. Ważną rolę odegrały również nasza historia, krajobraz i niskie koszty utrzymania.
Mimo awansu, istnieje kilka płaszczyzn, na których możemy się doskonalić. Pod kątem nastawienia społeczeństwa do obcokrajowców zajęliśmy odległe, 29. miejsce. Polska nie jest również oceniana jako miejsce, w którym łatwo się zaaklimatyzować i zawrzeć przyjaźnie. Krytycznie oceniony został też poziom zarobków.
Media i politycy pomijają prawdziwą naturę rankingu
Niektóre media oraz politycy, mówiąc o rankingu, pomijały, badź spychały na dalszy tor prawdziwą grupę, której się on dotyczy. Przykładowo, pisząc o zestawieniu HSBC, Telewizja Republika nie użyła ani słowa "eskpat" ani "obcokrajowiec".