Ile alkoholu piją Polacy? Na napoje procentowe wydajemy ogromne sumy
Autor Michalina Kobla - 10 Sierpnia 2019
Ile alkoholu piją Polacy? Chociaż nie wyróżniamy się w tej kwestii na tle mieszkańców poszczególnych krajów europejskich, wydajemy na napoje procentowe ogromne kwoty. Pod tym względem w UE wyprzedzają nas tylko trzy państwa. Jak wyglądają oficjalne statystyki?
Ile alkoholu piją Polacy? W 2017 roku było to ponad 11 litrów czystego spirytusu na głowę. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w połowie lat 90. statystyki wskazywały na 8,1 litra, w 2005 roku - na 9,5 litra, w 2010 roku - 10,5 litra. Spożycie rośnie, przed czym ostrzega między innymi Państwowa Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Jak wynika z danych WHO, zajmujemy pod tym względem 9. miejsce na świecie (na 6. są trzy państwa, na 7. i 4. - po dwa), przy czym dziewięć wyprzedzających nas krajów należy także do Unii Europejskiej. Wyżej są też Rosja (5. miejsce) oraz Białoruś (1. miejsce), które rozpatrywać możemy w kategorii państw (chociaż częściowo) Europy Wschodniej.
Ile alkoholu piją Polacy? Wciąż niebezpiecznie dużo
Jeżeli chodzi o średnią unijną, Polacy nie wypadają bardzo źle na tle innych krajów. Gorzej jednak, jeżeli spojrzymy na skalę światową. Jak donosi WHO, jeśli dodamy do siebie statystyki z każdego państwa, alkohol doprowadza do śmierci łącznie ponad 3 milionów osób rocznie. Tutaj także na pierwszym miejscu znajduje się Białoruś, gdzie ofiar podobnego picia jest niestety najwięcej.
Co ciekawe, chociaż zestawiając statystyki z Polski z innymi krajami UE wydawać się może, że nie pijemy wcale tak dużo (eksperci są innego zdania!), uplasowaliśmy się na czele innego rankingu, ukazującego wydatki na napoje procentowe. Jak wynika z danych za 2017 rok, zebranych przez Eurostat oraz GUS, wydajemy na alkohol 3,5% domowego budżetu. Wyżej w zestawieniu znaleźli się jedynie Estończycy (5,2%), Łotysze (4,9%) i Litwini (4%). Niektórzy komentujący twierdzą, że statystyki wyglądają w następujący sposób, gdyż po prostu zaczęliśmy decydować się na droższe trunki. Nie zmienia to jednak faktu, że pijemy bardzo wiele.
Eksperci ostrzegają więc przed negatywnymi skutkami spożywania dużych ilości alkoholu. Przypominają też, iż fakt, że decydujemy się na bardziej "wykwintne" alkohole, nie jest dla nas żadną wymówką. Były prezes Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych Krzysztof Brzózka powiedział dla Dziennik.pl:
"Światowa Organizacja Zdrowia pokazywała 3-4 lata temu Polskę jako kraj, w którym w 2020 roku spożycie alkoholu może sięgnąć 12,5 litra. To jest jeden z powodów, dla których należałoby ogłosić alarm. (...) Chcemy się uważać, i czasem nawet jesteśmy tak przedstawiani, jako naród pijący na sposób taki europejski i cywilizowany, ale niestety..."
Źródła: WHO, Eurostat, GUS, Alcohol.org, Dziennik.pl
Następny artykuł