Nutella, Rambo i Koka w 2019 roku nie przeszły. Jakich imion nie można nadać dziecku?
Imię dla dziecka jest niezwykle istotną decyzją, podejmowaną przez młodych rodziców. Nie oznacza to jednak, że ich pierwszy wybór zostanie w urzędzie zaakceptowany. To, jakie imiona można nadawać maluchom, reguluje bowiem po części ustawa.
Imię dla dziecka często sprawia rodzicom niemały problem, szczególnie w kwestii dojścia do skutecznego porozumienia. W kraju zdaje się nie mijać moda na tradycyjne, popularne imiona zarówno wśród chłopców, jak i dziewcząt. Chociaż Ministerstwo Cyfryzacji nie opublikowało jeszcze całościowego wykazu, dotyczącego imion nadawanych najczęściej w 2019 roku w całym kraju, do mediów dotarły już dane Urzędu Stanu Cywilnego w Katowicach i przyznać trzeba, że spotkały się z dużym zainteresowaniem.
Komentujący nie tyle przejęli się kwestią rzeczywiście nadanych imion, ile tych, które zostały przez urzędników odrzucone. Jeśli chodzi o nietypowe i rzadkie, ale zaakceptowane imiona, to szczególną uwagę zwróciły Merida, Sofija, Alp, Wiliam, Horyw oraz Wiedzimin. Oficjalnie odrzucono za to takie imiona, jak Nirvana, Batman, Nutella, Rambo, czy nawet Koka, Pipa i Joint.
Imię dla dziecka - jakiego nie można nadać?
W kontekście statystyk pochodzących z Katowic przyjrzeliśmy się przepisom, które regulują, jakich imion nie można nadawać dzieciom w Polsce. Odpowiedź na to, dlaczego powyższe pomysły zostały skreślone, znajdujemy w Prawie o aktach stanu cywilnego (ustawa z dnia 28 listopada 2014 r.), art. 59.
"Art. 59. 1. Osoba zgłaszająca urodzenie składa oświadczenie o wyborze nie więcej niż dwóch imion dla dziecka.
2. Wybrane imię lub imiona nie mogą być zamieszczone w akcie urodzenia w formie zdrobniałej oraz nie mogą mieć charakteru ośmieszającego lub nieprzyzwoitego.
3. Niezależnie od obywatelstwa i narodowości rodziców dziecka wybrane imię lub imiona mogą być imionami obcymi. Można wybrać imię, które nie wskazuje na płeć dziecka, ale w powszechnym znaczeniu jest przypisane do danej płci.
4. Kierownik urzędu stanu cywilnego odmawia przyjęcia oświadczenia o wyborze imienia lub imion dziecka, jeżeli wybrane imię lub imiona są w formie zdrobniałej lub mają charakter ośmieszający lub nieprzyzwoity lub nie wskazują na płeć dziecka, kierując się powszechnym znaczeniem imienia, i wybiera dziecku imię z urzędu, w formie decyzji administracyjnej podlegającej natychmiastowemu wykonaniu, z adnotacją zamieszczoną w akcie urodzenia o wyborze imienia z urzędu."
Jak widzimy, wiele w kwestii pozwolenia na nadanie dziecku danego imienia może zależeć od opinii analizującego zgłoszenie urzędnika. Liczne przypadki udowadniają, iż najczęściej decyzja nie jest raczej trudna do zrozumienia i zaakceptowania (jak chociażby w przypadku wspomnianego Jointa). Ciekawą kwestią jest jednak za to wybieranie imienia z urzędu, odbierające niejako drugą szansę na zaproponowanie go oficjalnie przez samych rodziców. Zdecydowanie przyspiesza to jednak procedurę urzędową, która z praktycznego punktu widzenia powinna oczywiście w takiej sprawie przebiegać sprawnie.
NAJLEPSZE DZIŚ:
- Rozliczamy Mateusza Morawieckiego z obietnicy na 2019 rok. Liczby nie działają na korzyść premiera
- 'Nie ma zgody na zamianę katów z ofiarami'. Mateusz Morawiecki odpowiedział na kłamliwe twierdzenia rosyjskiego prezydenta
- Powstał parlamentarny zespół ds. legalizacji marihuany. Jak obecnie brzmi dotyczące narkotyku prawo?
Źródła: PAP, Prawo o aktach stanu cywilnego
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News