Jan Paweł II złagodził kary za pedofilię w Kościele? Tak, to prawda
Jan Paweł II zatwierdził Kodeks Prawa Kanonicznego, który nie wymuszał surowych kar za wykorzystywanie seksualne dzieci przez księży. Z biegiem lat papież dążył do naprawienia błędu, ale mimo to zachował m.in. tajemnicę papieską chroniącą przestępstwa seksualne duchownych – problem przybliża OKO.Press.
Sprawa jest tym bardziej kontrowersyjna, że jeszcze XVI wieku papież Pius V ustanowił, że duchowny, który dopuściłby się pedofilii, zostałby pozbawiany święceń i wydawano by go władzom świeckim. Lecz z czasem Kościół zaczął coraz łagodniej podchodzić do problemu.
Pierwszy Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 roku zakładał, że duchowny, który dopuściłby się grzechu przeciw VI przykazaniu z osobą poniżej lat 16, "powinien zostać zawieszony w obowiązkach, obłożony infamią, pozbawiony jakiekolwiek urzędu, beneficjum, godności i zadania, a w cięższych przypadkach także usunięty ze stanu duchownego".
Pedofila w Kościele a nowa wersja Kodeksu Prawa Kanonicznego
Jeszcze dalej poszedł Jan Paweł II, który w 1983 roku zatwierdził nową wersję Kodeksu Prawa Kanonicznego, w którym występował następujący przepis:
"Duchowny, który (…) wykroczył przeciwko VI przykazaniu Dekalogu, jeśli jest to połączone z użyciem przymusu lub gróźb, albo publicznie lub z osobą małoletnią poniżej lat szesnastu, powinien być ukarany sprawiedliwymi karami, nie wyłączając w razie potrzeby wydalenia ze stanu duchownego".
Tymczasem kara za przestępstwa, które dotykają interesów Kościoła, wyglądała następująco:
"Kto niezgodnie z prawem czerpie zysk z ofiar mszalnych, powinien być ukarany cenzurą lub inną sprawiedliwą karą". Cenzura składa się z trzech stopni: suspensy, interdykty lub ekskomuniki.
Co więcej, Kodeks dopuszcza możliwość nałożenia znacznie łagodniejszej kary za seks z dzieckiem niż za za trwanie we współżyciu z dorosłym.
"Duchowny konkubinariusz (…) oraz duchowny trwający w innym grzechu zewnętrznym przeciwko szóstemu przykazaniu Dekalogu, wywołującym zgorszenie, winien być ukarany suspensą, do której, gdy mimo upomnienia trwa w przestępstwie, można stopniowo dodawać inne kary, aż do wydalenia ze stanu duchownego".
Kolejne zmiany Jana Pawła II
Nie bez znaczenia pozostaje jednak to, że w 2001 roku Jan Paweł II wydał dekret zatwierdzający nowe normy "De Gravioribus delictis" ("O ciężkich przestępstwach").
"Nowe normy uznawały grzech przeciw VI przykazaniu Dekalogu z osobą poniżej 18 lat za jedno z najcięższych przestępstw równe przestępstwom przeciw wierze, takim jak solicytacja czy obraza tzw. postaci konsekrowanych (hostii i wina mszalnego)" – pisze OKO.Press.
DZISIAJ GRZEJE:
- Powiesił w gabinecie fotomontaż Kaczyńskiego. Zajmie się nim Sąd Najwyższy
- Testy na koronawirusa dają czasem wynik fałszywy? Brytyjscy naukowcy pokazują, że tak
Problem w tym, że dekret Jana Pawła II powszechnie znany pod nazwą "Sacramentorum sanctitatis tutela" ("Ochrona świętości sakramentów") zawierał przepis, zgodnie z którym "sprawy tego rodzaju objęte są sekretem papieskim". Normy nie wprowadzały zapisu o wykluczaniu z kapłaństwa duchownych skazanych za przestępstwa pedofilne.
Źródło: OKO.Press
Foto: YouTube / Kwiatki Papieży