Gowin chciał udowodnić popularność Morawieckiego. Pomylił przy tym polskie miasta

Autor Michalina Kobla - 23 Września 2019

Jarosław Gowin w 2015 roku objął stanowisko szefa resortu nauki i szkolnictwa wyższego. Minister pozostaje bardzo aktywny na Twitterze, gdzie próbował dobitnie udowodnić popularność premiera Mateusza Morawieckiego wśród polskich wyborców. Pomylił przy tym jednak krajowe miasta.

Jarosław Gowin należy do stosunkowo nielicznej grupy ministrów, którzy w czasie mijającej już kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości nie zostali zastąpieni przez innego polityka. Działacz prowadzi obecnie aktywną kampanię wyborczą, w której stara się także wykazywać przewagę członków ugrupowania rządzącego nad opozycją na tle popularności wśród Polaków. 22 września Gowin opublikował więc na Twitterze dwie fotografie - otoczonego dużym tłumem Mateusza Morawieckiego oraz Grzegorza Schetynę wśród dość nielicznej grupy przechodniów. Zdjęcia opatrzono podpisem:

"To samo miasto, a jakby nieco inna mobilizacja... Wrocławskie spotkania Mateusza Morawieckiego oraz Grzegorza Schetyny."

Wpis szybko skomentował poseł z ramienia Platformy Obywatelskiej, Michał Jaros. Polityk zauważył istotny błąd w poście zamieszczonym na Twitterze przez Jarosława Gowina:

"Żadne zdjęcie nie zostało zrobione we Wrocławiu. Po prawej rynek w Świdnicy. Natomiast powinieneś wiedzieć, że nazwiska Waszych kandydatów na tabliczkach (Zyska, Szwed) są z okręgu wałbrzyskiego. Z pozdrowieniami, zawsze do dyspozycji z dolnośląską mapą i poradą."

Sok z Buraka: memy, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistościąCzytaj dalej

Jarosław Gowin pomylił polskie miasta
 

Postanowiliśmy sprawdzić, który z polityków ma w tym sporze rację. Zdjęcie Mateusza Morawieckiego, które udostępnił Gowin, pojawiło się na profilu premiera na Twitterze 22 września. Opatrzono je opisem:

"Żeby zobaczyć krzywą wieżę, wcale nie trzeba jechać do Pizy, wystarczy odwiedzić Ząbkowice. Pracujemy nad tym, aby podobnie – za kilka lat – nie trzeba było wyjeżdżać z Polski, żeby zobaczyć państwo dobrobytu."

Ząbkowice Śląskie znajdują się ok. 70 km od Wrocławia. Miasta łączy położenie w tym samym województwie, jednak na tym lista bezpośrednich podobieństw najpewniej się kończy. Nie wystarczy to na pewno, aby je ze sobą pomylić.

Drugie ze zdjęć, na którym widzimy między innymi Grzegorza Schetynę oraz Tomasza Siemoniaka, rzeczywiście powstało w Świdnicy. Warto zaznaczyć, że do obu spotkań doszło tego samego dnia. Istotny jest także fakt, iż oba miasta leżą w tym samym okręgu wyborczym, co jest stosunkowo istotne przy chęci porównania fotografii. Mowa tu o okręgu nr 2, kiedy to Wrocław znajduje się w okręgu nr 3.

Podsumowując sprawę, zdjęcia pokazane przez Jarosława Gowina nie powstały w tym samym mieście. Żadne z nich nie pochodzi także z Wrocławia, o którym wspomniał w swoim wpisie. 

Źródło:Twitter

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News