Autor Michalina Kobla - 24 Stycznia 2021

Joe Biden złamał ustanowione przez siebie zasady dot. noszenia maseczek? Nie jest to prawdą

Nowowybrany prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, został oskarżony o nieprzestrzeganie polityki, dot. maseczek, którą sam ustanowił niedługo po zaprzysiężeniu. Zarzuty nie mogą jednak zostać uznane za prawdziwe.

W środę 21 stycznia Joe Biden został zaprzysiężony na 46. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Niedługo po uroczystościach rozpoczął podpisywanie aktów wykonawczych. W sumie swój podpis złożył pod 17 dokumentami, z czego jeden dotyczył noszenia maseczek na terenie budynków federalnych.

Tego samego dnia media społecznościowe obiegło nagranie, uwieczniające Bidena bez maseczki, słuchającego koncertu Yo-Yo Ma na terenie Mauzoleum Abrahama Lincolna. Prezydenta tym samym oskarżono o niestosowanie się do wspomnianego aktu wykonawczego.

Blue Monday, którego nie da się policzyć. Naukowcy zaprzeczają istnieniu "najbardziej depresyjnego dnia roku"Czytaj dalej

Czy Joe Biden złamał zapisy własnego aktu?

W praktyce jednak nie wynika z niego bezpośredni nakaz noszenia maseczek w każdej sytuacji na terenie budynków federalnych bez wyjątku. Akt zakłada stosowanie się do wytycznych agencji rządowej Centers for Disease Control and Prevention.

- Polityka mojej administracji, służąca powstrzymaniu rozprzestrzeniania się Covid-19, opiera się o najrzetelniejsze, dostępne, dane i podparte naukowo środki ochrony zdrowia. Środki te to m.in. noszenie maseczki w obecności innych, dystans społeczny i inne środki ostrożności polecane przez CDC - czytamy w akcie.

Co dokładnie przeczytać możemy w zaleceniach agencji?

- Noszenie maseczki nie jest niezbędne kiedy jesteś na zewnątrz z daleka od obcych, lub tylko z osobami ze swojego gospodarstwa domowego - czytamy.

Co więcej opisywany akt zakłada, że osoby stojące na czele poszczególnych agencji rządowych decydują o wyjątkach oraz wyciąganiu konsekwencji.