Wojny o sondaż ciąg dalszy. Konfederacja chce unieważnienia wyborów przez działania TVP
Autor Michalina Kobla - 15 Października 2019
Konfederacja zapowiedziała, że skieruje do Sądu Najwyższego protest wyborczy. Przedstawiciele siły politycznej zamierzają zabiegać o unieważnienie ostatnich wyborów parlamentarnych. Podobne działania okazują się skutkiem niedokończonej nadal batalii z Telewizją Polską.
Konfederacja będzie się domagała unieważnienia wyborów parlamentarnych z 13 października 2019 roku. Stronnictwo zdecydowało się na ten krok ze względu na działania władz TVP. Jak twierdzą działacze, stacja miała nie wykonać prawomocnego postanowienia sądu, w którym zobowiązano ją do opublikowania korzystnych dla ich siły politycznej sondaży.
Konfederacja chce unieważnienia wyborów parlamentarnych
Decyzję Konfederacji ogłosił jako jeden z pierwszych Robert Winnicki. Prezes Ruchu Narodowego zapowiedział w czasie konferencji prasowej:
"W związku z tym, że zwłaszcza telewizja rządowa dopuściła się rozlicznych manipulacji, połamania prawa wyborczego, dopuściła się tak naprawdę największego zamachu na wolne, demokratyczne wybory, jakie były po roku 1989, dlatego w tej sprawie będziemy interweniować."
W szerszym kontekście sprawę wyjaśnił za to prawnik i działacz Konfederacji, Michał Wawer:
"W ostatnią sobotę w trakcie ciszy wyborczej TVP miała obowiązek opublikować przeprosiny, sprostowania i sześć sondaży dających przekroczenie progu wyborczego Konfederacji. (...) Telewizja Polska tego nie zrobiła, utrzymując swoich widzów, trzy miliony widzów Wiadomości Telewizji Polskiej w przekonaniu, że Konfederacja w bardzo dużym prawdopodobieństwem nie przekroczy progu wyborczego. (...) Doszło do zignorowania wyroku prawomocnego sądowego, złamania Kodeksu wyborczego. To nie było jakieś »nagięcie prawa, falandyzacja«, jakaś odmienna interpretacja, czy kruczek prawny. To było bezczelne zignorowanie prawomocnego wyroku, bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia, czy choćby próby usprawiedliwienia swojego zachowania."
Działacze Konfederacji są przekonani, że gdyby TVP zadziałało zgodnie z ich oczekiwaniami, to wynik komitetu byłby znacznie lepszy. Wawer dodał bowiem:
"Zapewne duża część nie zagłosowała w końcu na Konfederację, tylko dlatego, że obawiała się efektu straconego głosu, obawiała się, że ostatecznie progu nie przekroczymy. W związku z tym w najbliższych dniach złożymy do Sądu Najwyższego protest wyborczy, domagając się unieważnienia tych wyborów i przeprowadzenia wyborów powtórnie. (...) W najbliższych dniach złożymy do SN protest wyborczy domagając się unieważnienia tych wyborów i przeprowadzenia wyborów powtórnych. (...) Oddamy sprawę pod rozpatrzenie SN. Liczymy, że sędziowie staną na wysokości zadania."
Jak widać, spór między Konfederacją oraz TVP, o którym pisaliśmy często w czasie kampanii wyborczej, nie zmierza wcale ku końcowi. O jego dalszych etapach będziemy oczywiście informować.
Źródło: Rzeczpospolita
Następny artykuł