Konfederacja została pominięta w sondażu Wiadomości TVP. Tłumaczenie prowadzącej mija się z prawdą
Konfederacja została pominięta w czwartkowym wydaniu “Wiadomości”, podczas prezentacji partii, mających szansę na przekroczenie progu wyborczego w zbliżających się wyborach parlamentarnych. Przedstawione dane oparte były o sondaż Pollster dla “Super Expressu”, z którego wynika, że ugrupowanie może liczyć na wymagane do wejścia do Sejmu 5 proc. poparcia.
Konfederacja, czyli zawiązana przed wyborami do Parlamentu Europejskiego koalicja eurosceptycznych, konserwatywnych polityków, ma szansę na wejście do Sejmu w październiku. Tak przynajmniej wynika z przeprowadzonego dla “Super Expressu” sondażu Pollster.
Tym bardziej dziwi fakt, że na wizualizacji, przedstawionej w czwartkowym wydaniu “Wiadomości” zabrakło konfederacji. Ukazujące się na ekranie słupki oparte były właśnie o wspomniany sondaż.
Konfederacja pominięta przez “Wiadomości”
Jak tłumaczyła to prowadząca program Edyta Lewandowska, na wizualizacji ukazano wyłącznie poparcie dla tych partii, które przekroczyłyby wynoszący 5% próg wyborczy. Widzowie mogli zobaczyć słupek wskazujący na 45% poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości (Zjednoczonej prawicy), 26% dla Koalicji Obywatelskiej, 14% dla Lewicy oraz 7% dla PSL. Jednak wbrew zapewnieniom prowadzącej, sondaż, na którym bazowane były wizualizacje, wskazuje na przekroczenie przez Konfederację progu wyborczego.
Do sprawy odniósł się jeden z liderów ugrupowania, Krzysztof Bosak. Zagroził stacji pozwem.
- Wiadomości TVP dziś otwarcie SKŁAMAŁY twierdząc, że Konfederacja nie wejdzie do Sejmu i jednocześnie prezentując sondaż w którym przekroczyliśmy próg. Prawnicy z Konfederacji już pracują nad pozwem w trybie wyborczym przeciw dezinformacji zawłaszczenej przez PIS stacji tv - napisał na Twitterze Bosak.