Ostrzeżenie przed oszustami. Mają podszywać się pod nadzór finansowy
Policja wraz z Komisją Nadzoru Finansowego przestrzega przed oszustami, którzy proponują wymianę kryptowalut, powołując się na KNF.
"Do Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) napływają sygnały dotyczące działalności osób powołujących się na nadzór Komisji Nadzoru Finansowego w zakresie proponowanych przez nie transakcji wymiany kryptowalut" – czytamy na stronie KNF. O sprawie informuje także Polska Policja.
Z komunikatu KNF dowiadujemy się, że "rozmówcy w trakcie rozmowy telefonicznej są nakłaniani do sprzedaży lub kupna kryptowalut". Poza tym podczas transakcji spełnione mają zostać "wymagania KNF dotyczące nagrywania procesu transakcji", co ma polegać m.in. na udostępnieniu pulpitu komputera.
Monitorowanie przebiegu transakcji
KNF zwraca ponadto uwagę, że dzwoniący poinformują nas, że w operacji wymiany będzie uczestniczył pracownik UKNF w celu monitorowania przebiegu transakcji.
DZISIAJ GRZEJE:
- Jakie maseczki są najbardziej skuteczne i czy przyłbica daje ochronę?
- Koronawirus a grypa. Obalamy popularny mit
KNF przypomina, że w związku z tym, że rynek kryptowalut nie jest w Polsce rynkiem regulowanym ani nadzorowanym, Komisja Nadzoru Finansowego "nie licencjonuje, nie nadzoruje ani też nie wykonuje żadnych innych uprawnień władczych w odniesieniu do działalności w zakresie obrotu kryptowalutami".
Dodajmy, że na stronie internetowej KNF możemy sprawdzić, czy dany podmiot posiada uprawnienia do świadczenia usług finansowych na terytorium Polski.
Źródło: KNF
Foto: ARKADIUSZ ZIOLEK / East News