To może być ważny dla przyszłości mediów wyrok. Książę Harry pozywa tabloidy
Książę Harry zdecydował się na złożenie pozwu przeciw wydawcom "The Sun" oraz "Daily Mirror". Członek brytyjskiej rodziny królewskiej jest bowiem przekonany o tym, że ktoś nielegalnie włamał się do jego poczty głosowej. Poza tym książę chce chronić swoich najbliższych przed negatywnym wpływem publikacji tabloidów.
Książę Harry, syn księcia Karola i księżnej Diany, złożył pozew w Wysokim Trybunale. Dotyczy on włamania się do jego poczty głosowej oraz odsłuchiwania prywatnych wiadomości, które były na niej zostawiane. Wciąż nie wiadomo, kiedy dokładnie miało dojść do rzeczonych sytuacji. Sprawa wydaje się jednak bardzo poważna.
Książę Harry i księżna Meghan pozywają tabloidy
Co ciekawe, nie jest to jedyny pozew przeciw mediom, który złożył w ostatnim czasie jeden z członków rodziny królewskiej. Żona Harry'ego, księżna Meghan zdecydowała się pozwać "Mail on Sunday" za publikację prywatnego listu, wysłanego przez nią do ojca. Po tych zdarzeniach książę wydał nawet oficjalne oświadczenie, w którym możemy przeczytać:
"Jako para wierzymy w wolność mediów oraz obiektywne, rzetelne przekazywanie informacji. Uważamy to za kamień węgielny demokracji i w obecnym świecie, na każdym jego poziomie, nigdy bardziej nie potrzebowaliśmy odpowiedzialnych mediów. Niestety moja żona stała się jedną z ostatnich ofiar brytyjskich tabloidów, które prowadzą kampanię przeciwko indywidualnym osobom bez myśli o konsekwencjach. Jest to bezwzględna kampania, która eskalowała przez ostatni rok, w czasie jej ciąży oraz podczas wychowywania naszego nowo narodzonego syna. (...) Z tego powodu podejmujemy działania prawne (...). Dla tych mediów jest to gra, w którą od samego początku nie chcieliśmy grać. Zbyt długo pozostawałem cichym świadkiem jej cierpienia. Wstrzymanie się i niepodjęcie działań nie byłoby sprzeczne ze wszystkim, w co wierzymy."
Dalej książę podał także bardzo prywatny powód, dla którego wraz z żoną zdecydowali się podjąć kroki prawne:
"Chociaż podejmowane przez nas działania mogą nie być bezpieczne, są właściwe, ponieważ moim najgłębszym strachem jest powtórzenie się historii. Widziałem, co się dzieje, gdy ktoś, kogo kocham, zostaje upokorzony do tego stopnia, że nie jest już traktowany, ani postrzegany jako prawdziwa osoba. Straciłem matkę i teraz patrzę, jak moja żona pada ofiarą tych samych potężnych sił."
Rzeczniczka wydawcy "The Sun" i "News of the World" potwierdziła już, że pozew rzeczywiście do niej dotarł. Nie wydała jednak w tej kwestii żadnego oświadczenia.
Warto zaznaczyć, że podobny pozew ze strony rodziny królewskiej może silnie wpłynąć na kształt nie tylko brytyjskich, ale i światowych mediów. Do tej pory rodzina królewska nie podejmowała raczej podobnych kroków, przyjmując wiele ciosów ze strony żądnej sensacji prasy. Czas pokaże, jak ta niecodzienna sprawa ostatecznie się zakończy oraz jak odbije się na rynku medialnym na Wyspach.
Źródła:RMF FM, CNN, Statement by His Royal Highness Prince Harry, Duke of Sussex
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News