Makłowicz popiera strajk kobiet? Tak, wskazał na jedną ważną rzecz
Robert Makłowicz przyłączył się do protestu kobiet w związku z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji.
– Rozumiem doktrynę Kościoła katolickiego, ale proszę pamiętać, że mamy takie kraje katolickie jak Słowacja czy Austria i tam tak rygorystyczne przepisy w tej materii nie obowiązują. Tam rządzący rozumieją, że prawo kościelne nie jest tożsame z prawem cywilnym i prawem karnym. W Austrii, gdzie prawie w każdej knajpie wiszą krzyże, prawo jest bardziej liberalne – ocenił w rozmowie z Onetem Robert Makłowicz.
Robert Makłowicz pyta, czy takie podejście oznacza, że "Austria jest tworem szatana?".
– Nie, to oznacza tylko, że rządzący tam rozumieją czym jest państwo. A jest wspólnotą, czyli zbiorem wszystkich zamieszkujących je osób. I im zostawia wybory moralne w tak dramatycznych i traumatycznych kwestiach, nie chowając się za bezduszny paragraf – stwierdził krytyk kulinarny.
Wyrok TK ws. aborcji
Przypomnijmy, że Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż aborcja ze względu na ciężkie wady lub nieuleczalną chorobę płodu jest niezgodna z konstytucją. Tym samym przesłanka do legalnego przerwania ciąży od momentu opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw będzie oznaczała przestępstwo.
DZISIAJ GRZEJE:
- QAnon: wielka teoria spiskowa zyskuje tysiące zwolenników w Europie
- Jak wygląda liczba zakażeń? Pobiliśmy rekord sprzed paru dni
Dodajmy, że prof. Leon Kieres i Piotr Pszczółkowski złożyli do wyroku zdania odrębne.
Źródło: Onet
Foto: YouTube / Plejada