Sprzeczne informacje ws. rzekomej dymisji Banasia. 'Zmienił zdanie i zawrócił kierowcę'
Marian Banaś pozostaje wciąż na stanowisku szefa NIK-u. Media prześcigają się w informowaniu o jego rychłej rezygnacji, jednak część ich doniesień okazuje się błędna lub przedwczesna. Jak obecnie wygląda więc sytuacja w tej burzliwej kwestii?
Marian Banaś coraz bliżej dymisji? W taki sposob sytuację prezentują media głównego nurtu. Szef NIK-u miał przygotować dokument rezygnacji, a nawet przekazać go do Sejmu. RMF FM podaje, że Banaś w ostatniej chwili zrezygnował ze spotkania z marszałkiem izby, Elżbietą Witek i kazał zawrócić auto. Gazeta Wyborcza powołuje się za to na informacje pracownika NIK-u, który zauważył przygotowany samochód kierowcy swojego szefa, a którego biuro przygotowywało plan rezygnacji. Wyjazd Banasia do Sejmu nie doszedł jednak do skutku.
Dziennik Gazeta Prawna przedstawia jeszcze inną wersję wydarzeń - Banaś miał już wysłać do Sejmu swoją rezygnację, jednak została ona odrzucona przez marszałka Sejmu z powodu braku wskazania swojego następcy. Wersja zdarzeń z odrzuceniem decyzji została oficjalnie zdementowana przez Centrum Informacji Sejmu. Andrzej Grzegrzółka z CIS-u podkreślił również, że nie doszło do spotkania Banasia z Marszałkiem Sejmu. Jak więc widać, w mediach mnożą się kolejne, często sprzeczne doniesienia w tej kwestii, jednak żadne nie uzyskały oficjalnego potwierdzenia.
Banaś nie podał się do dymisji
Afera wokół Banasia na razie nie odbiła się na jego karierze. Według art.14 Ustawy o Najwyższej Izbie Kontroli Sejm odwołuje Prezesa Najwyższej Izby Kontroli, jeżeli: zrzekł się on stanowiska; uzna, że stał się on trwale niezdolny do pełnienia obowiązków na skutek choroby; został on skazany prawomocnym wyrokiem sądu za popełnienie przestępstwa; (...) lub Trybunał Stanu orzekł w stosunku do niego zakaz zajmowania kierowniczych stanowisk lub pełnienia funkcji związanych ze szczególną odpowiedzialnością w organach państwowych". Kierownictwo partyjne dąży do pierwszego rozwiązania, prowadząc rozmowy z szefem NIK-u. Elżbieta Witek sugerowała niedawno również "ustawowe zmiany", będące "planem B" PiS-u. CBA poinformowało za to o zawiadamianiu prokuratury po kontroli oświadczeń majątkowych Mariana Banasia.
Sprawa prezesa NIK-u jest szeroko komentowana w mediach. Afera zaczęła się od reportażu "Superwizjera" na temat hotelu z pokojami na godziny, zlokalizowanego w nieruchomości należącej właśnie do Banasia. Ostatnie oświadczenie NIK-u w tej sprawie pochodzi z 29 listopada i dementuje informacje o dymisji jej prezesa.
Najlepsze dziś:
- Posłanka PiS zachwalała wzrost liczby miejsc w żłobkach. Podała przy tym błędne dane
- Biznes Info - portal o finansach małych i dużych
- IBERION grupą mediową przyszłości. Jakie wartości wyznaje firma?
Źródła: onet.pl, pap.pl
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News