Premier Morawiecki wydał komunikat ws. fake newsów o koronawirusie. Przypomniał rzetelne źródła informacji
Mateusz Morawiecki opublikował na Facebooku komunikat, odnoszący się do problemu fake newsów w dobie pandemii. Premier zaapelował do internautów, aby dokładnie sprawdzali docierające do ich informacje. Przypomniał także najbardziej rzetelne źródła, w których powinno się sprawdzać krążące po sieci wieści.
Premier Morawiecki odniósł się na Facebooku do krążących w przestrzeni internetowej fake newsów w sprawie koronawirusa. Polityk zaznaczył, iż te są "jednym z największych zagrożeń dla naszej wspólnoty".
- W ciągu ostatnich tygodni spotkałem się z setkami bzdur, kłamstw i pseudonaukowych teorii, które musiałem dementować. Na moje polecenie Kancelaria Premiera na bieżąco monitoruje i weryfikuje informacje, odpowiada na najważniejsze pytania oraz pomaga Wam rozwiewać wątpliwości - podkreślił Morawiecki.
Mateusz Morawiecki o fake newsach ws. koronawirusa
Premier przypomniał, z jakich źródeł informacji warto korzystać. Wśród nich wyliczył Kancelarię Premiera, Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji Narodowej oraz Główny Inspektorat Sanitarny. Są to oczywiście jedynie polskie instytucje. Poza tym przypominamy, że warto na bieżąco sprawdzać stronę internetową Światowej Organizacji Zdrowia, gdzie publikowane są wszystkie najnowsze, najważniejsze wiadomości ws. pandemii.
Co ciekawe, Morawiecki opublikował także krótki filmik, na którym profesor Andrzej Horban odniósł się do pogłosek, jakoby ibuprofen miał szkodzić ludziom zakażonym koronawirusem.
- Pragnąłbym państwu powiedzieć, że nie ma leków bez objawów ubocznych. Nawet woda, używana jako placebo, ma 30% objawów ubocznych. W związku z tym leki niesterydowe przeciwzapalne, zwłaszcza zażywane bez sensu i bez opamiętania, mają objawy uboczne. Nie mają natomiast żadnego wpływu, jak się wydaje, na przebieg tej choroby - przekazał prof. Horban.
Źródło: Kancelaria Premiera
Foto: KPRM