Komu Polacy ufają bardziej? Sondaż wskazał prymat mediów prywatnych, ale nikt nie może być zadowolony
Autor Maria Wieczorek - 1 Lutego 2020
Media w Polsce wywołują w ostatnich latach szczególne kontrowersje. Co jakiś czas powracają bowiem kolejne oskarżenia o stronniczość i brak obiektywizmu pod adresem większości wiodących krajowych redakcji. Wyniki sondażu przeprowadzonego przez IBRIS wskazują, którym mediom Polacy obecnie ufają bardziej.
Media stały się jednym z podmiotów, do których zaufanie w Polsce zbadano w najnowszym sondażu IBRIS. Wyniki badania okazują się zdecydowanie korzystniejsze dla redakcji prywatnych. Zaufanie do nich zadeklarowało bowiem 50,2 procent respondentów. Jak sytuacja ma się w przypadku mediów publicznych? Telewizji Polskiej oraz Polskiemu Radiu ufa dużo mniej, bo jedynie 34,4 procent pytanych.
Warto jednak porównać także wzrosty, jakie media publiczne oraz prywatne zanotowały w zestawieniu z wynikami sondażu przeprowadzonego w listopadzie 2017 roku. Obecnie redakcjom publicznym ufa o 4,6 proc. więcej, a prywatnym - o 3,5 proc. więcej respondentów. Jednocześnie należy zaznaczyć jednak, że w zasadzie nikt nie powinien być z podobnych wyników zadowolony.
Media w kryzysie?
Portal Wirtualnemedia.pl przytoczył w tej kwestii wyniki badania OBOP-u z 2002 roku. Wówczas Telewizja Polska mogła liczyć na zaufanie 73 procent ankietowanych, a Polskie Radio - na 79 procent ankietowanych. Lepiej było także w przypadku redakcji prywatnych. Komercyjne stacje telewizyjne miały zaufanie 64 proc. pytanych, rozgłośnie radiowe - 65 procent pytanych, a prasa - 71 procent pytanych. W nowym sondażu w zasadzie w każdym zakresie zanotowano więc znaczące spadki. Jak więc widać, prestiż krajowych mediów znacząco się obniżył. Warto w tym miejscu zadać kluczowe pytanie - z czego to właściwie wynika?
O opinię w tej kwestii Wirtualnemedia.pl zapytały medioznawcę prof. Wiesława Godzica. Jak stwierdził ekspert, kryzys ten ma swoje źródło głównie w niezrozumieniu, jak te same informacje mogą być przez poszczególne redakcje przekazywane na tak różne sposoby z kompletnie inną oceną. Tym, co jego zdaniem okazuje się najważniejsze w sprawie, jest retoryka.
"Proszę zwrócić uwagę, że w zalewie magazynów informacyjnych i publicystycznych wygrywa nie ten polityk albo komentator, który wyłoży sprawę spokojnie, stoją za nim autorytety albo sam jest autorytetem. Wygrywa ten, kto ma dobrze ustawiony głos, mówi szybko, ma bon moty w stylu „Ja panu nie przeszkadzałem”, „Wy to zawsze tak”. (...) To bardzo niedobra prognoza, bo wynika z niej, że prawda zginie na rzecz lepszych umiejętności retorycznych, lepszego konstruowania przekazu."
NAJLEPSZE DZIŚ:
- Niebezpieczne, antynaukowe porady Jerzego Zięby. Zalecał zwalczanie koronawirusa wstrzykiwaniem żrącej substancji
- Tablice 'Strefa wolna od LGBT' to projekt aktywisty. Nie wywiesili ich samorządowcy
- Media zastanawiały się, czy papież Franciszek jest fanem metalu. Powód? Fotomontaż
Źródła: Wirtualnemedia.pl, Rzeczpospolita
Następny artykuł