Sprzedawali mięso chorych koni. Na rynek trafiało jako wołowina

Autor Maria Wieczorek - 7 Grudnia 2019

Mięso chorych koni miało nawet przez kilka lat trafiać na rynki kilku państw Unii Europejskiej. Część sprzedawana była jako zwykła wołowina. Hiszpańska żandarmeria wraz ze służbami innych krajów wspólnoty rozbiła międzynarodową siatkę, która zarobiła na tym procederze gigantyczne pieniądze.

Mięso koni, spośród którego część zakażona była listeriozą, w znacznej większości pochodziło z Portugalii. To głównie Hiszpanom udało się jednak rozbić siatkę hodowców koni, sprzedawców, dystrybutorów oraz weterynarzy, zajmujących się jego wprowadzaniem na unijny rynek. Tamtejsze służby współpracowały przy tym ze śledczymi z Francji, Holandii, Belgii oraz wspomnianej już Portugalii. Zarzuty usłyszało dotąd 65 osób.

Zbadano, jak wysokie były naprawdę obniżki cen w Black Friday. Polscy klienci nie mogą liczyć na satysfakcjonujące promocjeCzytaj dalej

Mięso chorych koni sprzedawano jako wołowinę

Aby skażone mięso trafiło na rynek, ludzie zamieszani w ten proceder musieli skutecznie podrabiać dokumenty oraz faktury. W części przypadków sprzedawano je nawet jako wołowinę. Postawione członkom siatki zarzuty dotyczą jednak nie tylko fałszerstwa i prania brudnych pieniędzy, ale też działania na szkodę publicznego zdrowia

Warto zaznaczyć, że grupa zdążyła zarobić w czasie swej działalności naprawdę ogromne kwoty. Rocznie do jej członków trafiało bowiem ponad 20 mln euro. Sprzedane nielegalnie mięso miało za to pochodzić od nawet 18 tys. koni.

NAJLEPSZE DZIŚ:

  1. 'Może stanowić przykład stylu propagandy sprzed 1989'. REM o materiale Wiadomości TVP nt. pikiety pod gdańską kurią
  2. Jeden z najbardziej szkodliwych mitów na temat kotów. Czy obecność kota w domu może przeszkodzić w staraniach o dziecko?
  3. Dziennikarze ujawnili przekręty władzy, sąd zabronił kolejnych publikacji. W tle podejrzany przetarg, faktura i prezydent z PiS

Źródła: RMF FM, PAP

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News