Woda z kranu powoduje raka? B. dziennikarka TVN oskarżona o fake newsa, sprawa nie jest oczywista
Autor Maria Wieczorek - 23 Listopada 2019
Nowotwór może być spowodowany piciem wody z kranu? Podobną informację przekazała fanom chorująca na raka piersi była dziennikarka TVN, przez co została oskarżona o rozsiewanie fake newsów. Opisana przez nią sprawa nie jest jednak tak oczywista.
Nowotwór zabija rocznie nawet ok. 100 tys. Polaków. Fakty na jego temat powinny być już więc powszechnie znane, gdyż tylko wiedza może w pewien sposób zabezpieczyć przed czynnikami zwiększającymi ryzyko zachorowania. Co jakiś czas w sieci na nowo rozpoczynają się jednak burzliwe dyskusje o tym, co jest prawdą w kwestii raka, a co ma jedynie wprowadzać w błąd. Podobną debatę sprowokował także jeden z najnowszych postów na Facebooku dziennikarki Anny Puśleckiej, która sama zmaga się z chorobą nowotworową. Jak bowiem stwierdziła ekspertka mody, jednym z najczęstszych czynników wywołujących raka piersi ma być picie wody z kranu. Puślecka przekazała:
"Ostatnio tak promowane, wpływa na zachorowanie na raka piersi. Dlaczego? Zawiera rakotwórczy fluor i chlor oraz estrogeny (!!!), które wraz z moczem wnikają do wód gruntowych i żadne filtry (ani te miejskie, ani te domowe) nie są w stanie ich wyeliminować. Zostaje nam tylko woda oligoceńska lub ta w butelkach ze szkła. Powiecie: drogo. Cóż, nasze zdrowie nie ma ceny."
Nowotwór a picie wody z kranu
Wielu komentujących szybko oskarżyło dziennikarkę o rozsiewanie medycznego fake newsa. Jako że sprawa wywołała naprawdę duże emocje, postanowiliśmy się jej przyjrzeć. Przy tej okazji natrafiliśmy na opublikowane w czasopiśmie Heliyon badania naukowe z września tego roku, powielane między innymi przez Polska Times. Wyniki wskazały na ryzyko związane z piciem wody z kranu w Stanach Zjednoczonych. Grupa robocza ds. środowiska (EWG) przekazała, że w kranówce mają znajdować się 22 substancje rakotwórcze, które mogą powodować ponad 100 tysięcy przypadków zachorowań na raka. Wiceprezes ds. badań naukowych instytucji przekazała:
"Ogromna większość wodociągów spełnia normy. (...) Jednak najnowsze analizy pokazują, że zanieczyszczenia obecne w wodzie w dopuszczalnych stężeniach mogą szkodzić naszemu zdrowiu."
Co ciekawe, część ekspertów twierdzi bowiem, że stężenia zanieczyszczeń są badane i sprawdzane jednostkowo. Groźne mają być za to ich realne mieszanki, a to dodatkowo komplikuje pracę naukowców w tej kwestii.
Należy w tym miejscu wziąć pod uwagę, że badania zostały przeprowadzone w USA, więc odnoszą się do tamtejszej sytuacji. Trudno porównywać ją nawet z realiami w poszczególnych krajach europejskich. Jak jednak widać, sprawa nie jest tak oczywista, jak mogłaby się wydawać. Więcej informacji na jej temat przyniosą zapewne kolejne wyniki badań naukowych.
NAJLEPSZE DZISIAJ:
- Tysiące szczeniaków cierpią przez mit o aspirynie. Jest fałszywy i bardzo szkodliwy dla czworonogów
- "Donald Tusk zapowiada powrót do polskiej polityki". Zmanipulowana informacja obiegła internet
- Prawdziwa historia "Czterech Pancernych" jest tragiczna. Nie mieli tyle szczęścia co bohaterowie serialu
Źródła:Instagram, Polska Times
Następny artykuł