Wiceminister: “opłata cukrowa nie trafi do budżetu państwa”. Nie, Patkowski mija się z prawdą
"Opłata cukrowa nie jest podatkiem" – powiedział 28 sierpnia na antenie Radia WNET wiceminister finansów Piotr Patkowski. Przekonywał, że pieniądze z opłaty nie trafią do budżetu państwa. Taka wypowiedź jest niezgodna z prawdą.
– Opłata cukrowa jest opłatą, a nie podatkiem. Ona nie będzie wpływała do budżetu państwa, tylko do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia. W związku z tym my ją oczywiście widzimy w sektorze finansów publicznych, ale w budżecie ona jest niewidzialną pozycją, bo ten strumień pieniędzy będzie kierowany gdzie indziej – przybliżył w Radiu WNET Piotr Patkowski.
3,5 proc. do budżetu państwa
Tymczasem ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 roku mówi, że "podatkiem jest publicznoprawne, nieodpłatne, przymusowe oraz bezzwrotne świadczenie pieniężne na rzecz Skarbu Państwa, województwa, powiatu lub gminy, wynikające z ustawy podatkowej".
Pieniądze z opłaty cukrowej trafią przede wszystkim do NFZ (w 96,5 proc.), ale 3,5 proc. zasili budżet państwa. Jeśli zaś chodzi o opłaty od "małpek", to 50 proc. pieniędzy trafi do NFZ, a pozostała połowa do gmin.
Przypomnijmy: definicja podatku wskazuje na świadczenie pieniężne "wynikające z ustawy podatkowej".
Art. 217 Konstytucji RP podaje, że ustawą podatkową nazwiemy "nakładanie podatków, innych danin publicznych, określanie podmiotów, przedmiotów opodatkowania i stawek podatkowych, a także zasad przyznawania ulg i umorzeń oraz kategorii podmiotów zwolnionych od podatków następuje w drodze ustawy".
Widzimy więc, że 3,5 proc. z opłaty cukrowej trafi do budżetu państwa, a 50 proc. opłaty od "małpek" zasili gminy. Kontrowersje wzbudziło to, że nowa danina obowiązuje w ramach ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia funkcjonowania ochrony zdrowia w związku z epidemią COVID-19 oraz po jej ustaniu.
– Nie ma żadnych wątpliwości, że taki rodzaj procedowania przepisów jest sprzeczny z zasadami rzetelnej legislacji i techniki prawodawczej. Wynika to z kilku okoliczności. Pierwsza jest taka, że nie powinno się w dedykowanej jednej kategorii przepisów umieszczać takich, które nie są rodzajowo czy przedmiotowo związane z ustawą główną – oceniał w rozmowie "Rzeczpospolitą" dr Joanna Uchańska, partner kancelarii Chałas i Wspólnicy.
Kontrowersyjna danina
Dodajmy, że rząd w czasie trwania pandemii podjął decyzję o odłożeniu prac nad opłatą cukrową, która weszła w życie kilka dni temu. Andrzej Duda 27 sierpnia podpisał ustawę, która wprowadza nową daninę. Opłata cukrowa od "małpek" i słodkich napojów będzie obowiązywać od 1 stycznia 2021 roku.
DZISIAJ GRZEJE:
- CNN zachwalała w grudniu 2015 r. Kaczyńskiego? Powstał materiał, ale wydźwięk był inny
- 296 zmarłych bez chorób współistniejących? Tak, to prawda
Co ważne, opłata cukrowa od napojów słodzonych zostanie podzielona na część stałą i zmienną.
Opłata stała to 50 gr za litr napoju z dodatkiem cukru lub substancji słodzącej, dodatek 10 gr za litr napoju z dodatkiem substancji aktywnej (kofeina lub tauryna), opłata zmienna to natomiast 5 gr za każdy gram cukru powyżej 5 gram/100 ml – w przeliczeniu na litr napoju.
Źródło: AntyFAKE.pl
Foto: YouTube.com / WEI prezentuje