Paweł Rabiej wyśmiany przez Najwyższy Czas! za wpis o nowotworze. Lekarze stanęli po jego stronie
Autor Michalina Kobla - 11 Września 2019
Paweł Rabiej w lutym 2019 roku opublikował na Twitterze wpis, w którym zapowiedział szczepienia przeciwko HPV dla chłopców i dziewczynek mieszkających w Warszawie. Jako że podał przy tym, że zmniejszy to ryzyko występowania raka szyjki macicy, wyśmiali go po ponad pół roku dziennikarze portalu "Najwyższy Czas!". Warto zaznaczyć, iż nie mieli przy tym jednak racji.
Paweł Rabiej w ostatni Światowy Dzień Walki z Rakiem, który obchodzimy co roku 4 lutego, skomentował na Twitterze post Polskiego Radia o tematyce medycznej. Czytaliśmy w nim o słowach dr Grzegorza Luboińskiego z Polskiej Unii Onkologii:
"Australiczycy opublikowali dane dot. szczepień przeciwko HPV (...). 20 lat po wprowadzeniu szczepionek istotnie zmalała zachorowalność na raka szyjki macicy."
Wiceprezydent Warszawy podał wówczas wpis dalej oraz sam dodał:
"Dlatego, by zmniejszyć ryzyko raka szyjki macicy, wprowadzimy w Warszawie szczepienia przeciwko HPV dla dziewczynek i chłopców w roku (oczywiście chodziło o wiek - przyp. red.) 12 lat. Szczegóły niebawem."
Paweł Rabiej został wyśmiany, chociaż miał rację
Tuż po opublikowaniu tego tweeta, ale także pół roku później (jak zrobił to redaktor serwisu Najwyższy Czas!, tworząc fake newsa) Rabiej padł ofiarą licznych żartów. Kpiono z samorządowca, twierdząc przy tym, iż chłopcy nie mają przecież macic, więc ten nowotwór im nie grozi, a podobne szczepienia dla nich są po prostu niepotrzebne. Złośliwie pisano więc o orientacji seksualnej polityka oraz oskarżano go o rozsiewanie "tęczowej dezinformacji". Grupa, która zaatakowała Pawła Rabieja, nie miała jednak racji.
Po pierwsze, z wyników badań opublikowanych w czasopiśmie "Cancer" wynika, że szczepienie chłopców w wieku 12 lat przeciw wirusowi HPV może uchronić ich w przyszłości przed rakiem gardła oraz krtani. Z chorobą nowotworową wywołaną przez wirusa HPV zmagał się między innymi amerykański aktor Michael Duglas. Warto zaznaczyć, że zdaniem naukowców wspomniany wirus może odpowiadać nawet za 5,2 proc. wszystkich nowotworów na świecie, ale nie przenosi się go jedynie drogą płciową.
Jeżeli zaś ktoś chciałby się upierać przy tym, że szczepienie mężczyzn z powodu ryzyka raka szyjki macicy jest głupotą, to także nie ma racji. Podanie szczepionki młodemu chłopcu może w przyszłości uchronić przed zarażeniem, a później chorobą jego partnerki seksualne. Ostatecznie szczepienie mężczyzn przeciw HPV rzeczywiście przyczynia się do zapobiegania rakowi szyjki macicy u kobiet.
Poza tym redaktor serwisu Najwyższy Czas! stwierdził też bezpośrednio, że Rabiej uważa, iż mężczyźni mogą chorować na raka szyjki macicy. Tego za to wiceprezydent Warszawy nie powiedział, ani nie napisał. Jego słowa zostały źle zrozumiane, gdyż dziennikarz zapewne nie zdawał sobie sprawy z tego, że szczepienie mężczyzn przeciw HPV może chronić kobiety przed wspomnianą chorobą.
Źródła:Twitter, Wprost, Medonet.pl, Polskie Radio
Następny artykuł