Poseł Naimski: ataki cyberprzestępców są coraz częstsze. Jak politycy chcą chronić przed nimi państwo? [ANALIZA PROGRAMÓW]
Piotr Naimski, który sprawuje obecnie funkcję posła, ale także pracuje jako sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz pełnomocnik Rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, opowiedział w jednym z najnowszych wywiadów o niebezpieczeństwie związanym z atakami cybernetycznymi. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak kandydaci poszczególnych komitetów chcą chronić państwo, ale bezpośrednio także samych obywateli przed tego rodzaju zagrożeniami.
Piotr Naimski pojawił się jako gość w studiu Polskiego Radia, gdzie udzielił wywiadu dotyczącego między innymi kwestii cyberbezpieczeństwa. Sekretarz stanu w KPRM opowiedział o sprawie głównie pod kątem punktów zbieżnych pomiędzy zagrożeniami cybernetycznymi oraz energetycznymi. Poseł przekazał:
"W tej chwili dużym zagrożeniem dla systemów energetycznych są ataki cybernetyczne, ataki z sieci. To są ataki hakerskie, ale czasem to może być rodzaj wojny hybrydowej, to mogą być ataki złośliwe. Mieliśmy takie doświadczenia, czy takie incydenty. Ukraina została zaatakowana, Estonia została zaatakowana. Ci niby hakerzy zostali zidentyfikowani i te ataki pochodzą z Rosji. W związku z tym jesteśmy w pewnym sensie na froncie i musimy się bronić."
Piotr Naimski o atakach przeciwko Polsce
Naimski przyznał także, że w Polsce doszło do ataków hakerskich, przed którymi się obroniliśmy:
"Doszło do tego mniej więcej dwa lata temu. Ten atak był skierowany przeciwko kilkunastu naszym firmom i udało się je obronić."
Jako że zagrożenie cybernetyczne nie tylko przez posła Naimskiego, ale także wielu znawców stosunków międzynarodowych uważane są obecnie za jedno z największych niebezpieczeństw współczesnego świata, postanowiliśmy sprawdzić, jak poszczególne komitety wyborcze planują chronić przed nimi Polskę. Przyjrzeliśmy się także kwestii związanej z walką z dezinformacją oraz fake newsami, gdyż są one czynnikami, które mogą mieć poważnie destabilizujący wpływ na krajowy system polityczny. Poniżej przedstawiamy więc analizę programów pięciu największych, ogólnopolskich komitetów w kolejności zgodnej z numerami list:
1. Polskie Stronnictwo Ludowe
W programie Polskiego Stronnictwa Ludowego, które idzie do wyborów wraz z formacją Pawła Kukiza, nie znaleźliśmy konkretnych informacji na temat wzmacniania obronności Polski pod kątem zagrożeń cybernetycznych. Zabrakło w nim także punktów dotyczących kwestii przygotowujących społeczeństwo na "oddolne" zwalczanie dezinformacji.
2. Prawo i Sprawiedliwość
W programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości znalazło się najwięcej punktów dotyczących kwestii cyberbezpieczeństwa. W krótkim wprowadzeniu do kwestii bezpieczeństwa w ujęciu ogólnym znaleźć możemy fragment, w którym politycy piszą o potrzebie zapewnienia go w szerokim spojrzeniu ("chodzi tu zarówno o sferę polityczno-militarną, jak też gospodarczą, zwłaszcza bezpieczeństwo energetyczne czy cyberbezpieczeństwo"). Dalej, w punkcie dotyczącym "nowoczesnej szkoły", czytamy:
"Na różnych poziomach nauczania wprowadzone zostaną w większym stopniu elementy dotyczące wrażliwości artystycznej i kompetencji kulturalnych ucznia, cyberbezpieczeństwa, wychowania prozdrowotnego czy obrony przed manipulacją i reklamą. Prace nad udoskonaleniem podstawy programowej trwają i obejmują doświadczenia wyniesione z konkretnych szkół."
Konkretnie nie dowiadujemy się jednak, jak miałoby wyglądać realizowanie wymienionych punktów w nowej podstawie programowej. Kwestie bezpieczeństwa najmłodszych w sieci są jednak wyróżnione w jeszcze jednym podpunkcie, gdzie napisano:
"Szkoła musi być miejscem nie tylko rozwoju intelektualnego, obywatelskiego czy fizycznego dzieci i młodzieży, ale ma być także miejscem bezpiecznym. (...) Program Bezpieczna szkoła pozwoli na stosowanie w sytuacjach nadzwyczajnych standardowych procedur przez dyrekcję, nauczycieli i innych pracowników szkoły. (...) Ważnym elementem będzie uwrażliwienie młodych ludzi na zagrożenia istniejące w sieci i zapewnienie bezpieczeństwa cybernetycznego. Współpraca szkół m.in. z policją, NASK zapewni szkołom odpowiednie zabezpieczenia, ale nauczy także młodych ludzi jak bronić się przed cyberprzemocą."
Jeżeli zaś chodzi o cyberbezpieczeństwo państwa, temu zagadnieniu poświęcono osobny podrozdział. Obietnice PiS w tej kwestii wyglądają następująco:
"Planujemy utworzenie nowego rodzaju Sił Zbrojnych odpowiedzialnego wyłącznie za cyberbezpieczeństwo oraz Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni. Wojska Obrony Cyberprzestrzeni będą odpowiadały na cyberataki, zapewniając cyberbezpieczeństwo narodowych sieci i systemów teleinformatycznych. Cyberbezpieczeństwo powinno być fundamentem, na którym budowany będzie dalszy rozwój cyfrowy. Niezbędna będzie także współpraca z sektorem prywatnym, dlatego uruchomimy działania mające na celu wzrost zainteresowania przedsiębiorców wykorzystaniem i tworzeniem rozwiązań chroniących procesy zarządcze i technologiczno-produkcyjne."
3. Sojusz Lewicy Demokratycznej
Politycy Lewicy zawarli kwestie bezpieczeństwa cybernetycznego w rozdziale "Wspólnota", podpunkcie "Innowacyjna edukacja". Komitet skupił się więc głównie na kwestii bezpośredniego zwiększania świadomości Polaków w zakresie niebezpieczeństw, jakie czyhają na nich w sieci. W zagadnieniu dotyczącym "nowego sposobu nauczania" czytamy:
"Szkoła będzie odpowiadać na wyzwania współczesności. Ma uczyć współpracy, a nie rywalizacji. Rozszerzymy naukę programowania. Lekcje religii zastąpimy lekcjami angielskiego. Będziemy uczyć o zdrowym stylu życia, przeciwdziałaniu dyskryminacji, zmianach klimatycznych, rozpoznawaniu “fake newsów”, cyberbezpieczeństwie."
4. Konfederacja Wolność i Niepodległość
W programie Konfederacji nie udało nam się znaleźć zagadnień związanych bezpośrednio z kwestiami cyberbezpieczeństwa w ujęciu ochrony państwa, ale także samych obywateli. Politycy tej formacji skupili się na innych przedwyborczych zagadnieniach.
5. Koalicja Obywatelska PO .N iPL Zieloni
Koalicja Obywatelska zajęła się kwestią cyberbezpieczeństwa w rozdziale "Darmowa sieć". Poza propozycją 365 gigabajtów rocznie dla uczniów, studentów oraz pracujących do 24 roku życia, politycy pisali:
"Postulujemy efektywniejsze wykorzystanie zdobyczy cyfryzacji nie tylko dla wygody i korzyści ekonomicznych, ale także bezpieczeństwa obywateli i obywatelek. Zinformatyzujemy policyjne procedury i wprowadzimy możliwość elektronicznego zawiadamiania o przestępstwie. Umożliwi to zgłaszanie spraw bez wielogodzinnego oczekiwania na komisariacie. Proponowane zmiany nabierają szczególnego znaczenia w kontekście wzrostu liczby cyberprzestępstw, których ofiarami pada coraz większa część społeczeństwa (np. kradzieże tożsamości, wyłudzenia, włamania na konta). Wewnątrz policji rozbudujemy służbę odpowiedzialną za zwalczanie cyberprzestępczości. Wdrożymy również specjalny program ochrony dzieci w internecie."
Jak widać, w tym podpunkcie zawarto propozycje związane z jednostkowym bezpieczeństwem obywateli w sieci oraz usprawnieniem pomocy policji w przypadkach cyberprzestępstw. Jeżeli jednak chodzi o odejmowania ryzyka związanego z korzystaniem najmłodszych z internetu, pomysły KO w tej kwestii opisano także nieco dalej:
"Szkoła będzie kładła nacisk na umiejętności uczenia się i zdolność do innowacji (kreatywność i innowacyjność, myślenie krytyczne i rozwiązywanie problemów, komunikacja i współpraca), szeroko rozumiane kompetencje cyfrowe (analiza informacji, media, znajomość technologii, cyberbezpieczeństwo), kompetencje ważne w życiu i karierze zawodowej (elastyczność, zdolność adaptacji, inicjatywa i samoorganizacja, umiejętności społeczne i międzykulturowe, etos pracy, zdolność do przewodzenia)."
Co z kwestią cyberbezpieczeństwa państwa? W dość enigmatyczny sposób wspomniano o nim w punkcie "Bezpieczna armia", obiecując "rozwój systemów informatycznych" w Wojsku Polskim.
Źródła: Polskie Radio, programy wyborcze pięciu komitetów
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News