Zdjęcie prezydent Estonii wywołało komentarze. Odpowiadamy, kto naprawdę się na nim znajduje
Polscy internauci zwracają uwagę na zdjęcie prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. Fotografia wzbudziła zainteresowanie, ponieważ jeden z mężczyzn widocznych na zdjęciu, który stoi obok Kaljulaid, jest ubrany w sukienkę. Na Twitterze pojawiły się m.in. opinie, że to syn głowy państwa, podczas gdy to nieprawda.
Zdjęcie przedstawia prezydent Estonii Kersti Kaljulaid, a po lewej widzimy ministra sprawiedliwości Raivo Aeg, który w latach 2008–2013 był dyrektorem kontrwywiadu, z kolei po prawej stoi estoński pisarz Mikk Pärnits.
Fotografię wykonano 18 sierpnia 2020 roku w Muzeum Historii Estonii podczas wręczania nagród za zasługi na rzecz przeciwdziałaniu przemocy. Mikk Pärnits był jednym z ośmiu laureatów. Literat otrzymał nagrodę za kampanię w mediach społecznościowych, która zwracała uwagę na problem molestowania i przemocy wobec kobiet, a także pedofilii.
Instagramowe konto, które ma zwracać uwagę na problem
Mikk Pärnits współprowadzi instagramowe konto o nazwie "See Pole Okei" ("To nie jest w porządku"), gdzie trafiają wiadomości otrzymywane przez młode dziewczyny i kobiety, które mają zwracać uwagę na przemoc i molestowanie.
Autor pisze na swoim facebookowym koncie, że dzieci kontaktujące się poprzez "See Pole Okei" opisują zwłaszcza przypadki wykorzystywania przez wujów. Pisarz zwraca uwagę, że zgodnie z estońskim prawem można wejść w relację seksualną z czternastolatką, prawo do stosunku w tym wieku ma też sama czternastolatka.
"To sprzyja pedofilom" – ocenia Mikk Pärnits. Dodaje, że "podstawowe ataki na kobiety i dzieci odbywają się w ich rodzinach". Zdaniem pisarza to temat tabu i nie obchodzi go, jak bardzo jest on niewygodny społecznie.
Mikk Pärnits odpowiada na komentarze
Strój, w którym pojawił się pisarz, wywołał komentarze w Estonii. Mikk Pärnits wyjawił na Facebooku, dlaczego przyszedł na galę ubrany w sukienkę.
DZISIAJ GRZEJE:
- WHO zmieniła definicję pandemii: fake news czy prawda?
W TVP Info pomylono flagi. Tłumaczenie: “bez wpływu na merytoryczną część programu”
"Nie włożyłem garnituru. Garnitur to męska zbroja, taka forma ochrony. Mężczyzna w średnim wieku ubrany w garnitur może mówić niestworzone rzeczy, a ludzie wierzą i słuchają z otwartymi ustami. Postanowiłem stać się bezbronnym, wyśmiewanym, śmiesznym. W taki sposób często są postrzegane kobiety" – przekonywał Mikk Pärnits.
Źródło: AntyFAKE.pl
Foto: Twitter.com