Polski przedsiębiorca padł ofiarą cyberoszustów. Za jedno kliknięcie zapłacił 340 tys. zł

Przedsiębiorca z Łukowa padł ofiarą cyberoszustów, którzy okradli go na łącznie 340 tys. zł. Na skrzynkę mailową mężczyzny trafiła wiadomość z ponagleniem do spłaty zaległości wysokości nieco ponad 1 zł. Kliknięcie w fałszywy link, przez który chciał uregulować kwotę, doprowadziło do "wyparowania" z jego konta znacznie wyższej sumy.

Przedsiębiorca z województwa lubelskiego we wtorek zgłosił się na policję z bardzo nietypową sprawą. Jak twierdził, z jego konta miało zniknąć niespodziewanie ponad 300 tys. zł. Oficer prasowy policji w Łukowie, aspirant sztabowy Marcin Jóźwik ujawnił:

"Przedsiębiorca mówił, że w poniedziałkowy poranek, na swoją pocztę e-mail otrzymał wiadomość, która przypominała korespondencję z jednym z popularnych portali aukcyjnych. Wiadomość zawierała informację o zobowiązaniu finansowym przedsiębiorcy wobec portalu w wysokości 1,36 złotych, którą należy uregulować w ciągu 24 godzin. Nieuregulowanie tej płatności we wskazanym czasie miała skutkować zablokowaniem konta."

Jeśli wpływowy polityk złamie regulamin Twittera, jego wpis nie zostanie usunięty. Nikt nie będzie mógł go skomentowaćCzytaj dalej

Przedsiębiorca okradziony przez cyberoszustów

Jako że mężczyzna stwierdził, że rzeczywiście może zalegać komuś niewielką kwotą, gdyż na co dzień korzysta z konta na rzeczonym portalu, kliknął w przesłany mu link. Ten przekierował go na stronę internetową jego banku, gdzie dokonał e-płatności na wspomnianą sumę. Decyzja o uregulowaniu "długu" miała jednak naprawdę tragiczne skutki. Aspirant sztabowy Jóźwik wyjaśnił:

"Przedsiębiorca mówił, że we wtorek rano z systemu bankowego otrzymał powiadomienie o dokonaniu 18 transakcji płatniczych z jego konta złotówkowego i walutowego. Okazało się, że z jego kont bankowych wypłacono w sumie ponad 340 tysięcy złotych."

Policja nie chce na razie ujawniać większej ilości informacji na temat sprawy. Ostrzega jednak przed oszustami, którzy coraz częściej próbują wyłudzać pieniądze od nieświadomych tego internautów. W podobnych sytuacjach należy sprawdzić, czy na pewno musimy dokonać opisanej płatności (tutaj w serwisie aukcyjnym, ale często także na swych profilach na stronach banków lub przedsiębiorstw świadczących dane usługi). Jeżeli tego nie zrobimy, możemy paść ofiarami kradzieży danych, a przez to także niemałych pieniędzy.

Źródło:TVN24

• Przedsiębiorca
• Łuków
• Cyberoszustwo
• Wyłudzenie
• Policja