W Wiadomościach TVP zmanipulowano wpis Roberta Biedronia na Facebooku. Do KRRiT trafiła już skarga w tej sprawie
W serwisie "Wiadomości" na antenie głównego kanału Telewizji Polskiej wyemitowano materiał, który zatytułowano paskiem: "Biedroń chce seksturystyki w Polsce". Powołano się przy tym na jeden z postów polityka na Facebooku, jednak jego treść zmanipulowano i opisano widzom w sposób daleki od prawdy. Twórcy strony "Ośrodek Dystrybucji Prestiżu i Pogardy" na tym samym portalu społecznościowym zdecydowali się więc złożyć w tej sprawie skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
17 czerwca 2019 roku Robert Biedroń opublikował na swym głównym profilu na Facebooku wpis, który zawierał wiadomość od "pana Roberta z Warszawy". Jej autor wyszedł z kilkoma propozycjami punktów mogących stanowić część programu partii Wiosna. Najbardziej kontrowersyjne zagadnienie listy nosiło tytuł "Randka i Turystyka" i było opisane słowami:
"W Polsce w tej chwili jest tyle pięknych Słowianek, że grzech tego nie wykorzystać. Stworzenie portalu, który połączy randkę z turystyką... Piękne, randkujące Słowianki napędzą polską turystykę i gastronomię, wystarczy to sobie wyobrazić..."
Pomysł oczywiście nie był trafiony i uraził wielu internautów, którzy stanowczo skrytykowali go za seksistowski wydźwięk. Ostatecznie sprawą zajęli się więc dziennikarze "Wiadomości" TVP. Pokazali jednak wpis polityka w sposób mylący oraz zmanipulowany. Klip rozpoczyna się słowami:
"Najpierw miała być druga Japonia, później - druga Irlandia. Teraz Polska ma być nową Tajlandią. Robert Biedroń proponuje promocję naszej ojczyzny za pomocą seksturystyki."
Następnie na planszach ze zdjęciem polityka widzimy cytaty z wiadomości, którą podesłał mu internauta. Rzeczywiście, w materiale padają słowa, że pomysł ten podsunął mu ktoś inny, jednak wspomnianą treść przemyśleń "Roberta z Warszawy" ukazano jako opinię wypowiedzianą, czy raczej napisaną na Facebooku bezpośrednio przez samego Biedronia. To nie jest oczywiście zgodne z prawdą. Co więcej, udostępniony na Twitterze "Wiadomości" TVP materiał opisano:
"Są nie tylko piękne, ale też mądre, wykształcone i utalentowane. Ale Robert Biedroń widzi w Polkach przede wszystkim przedmiot... pożądania. Lider Wiosny lansuje pomysł uczynienia z seksturystyki ważnej gałęzi polskiej gospodarki."
Sam Biedroń odniósł się do sprawy na swoich profilach na Facebooku oraz Twitterze. Jak stwierdził, "Jacek Kurski po raz kolejny udowodnił, że nie ma rzeczy niemożliwych, a prawdziwa głupota nie zna żadnych granic... Szczujnia ma się nieźle. Kompletnie zmanipulowany materiał. Goebbels byłby dumny". Rzecznik partii Wiosna Jan Mróz powiedział za to w rozmowie z Gazeta.pl, że "nie przesądzamy na ten moment podjęcia kroków prawnych, dokładnie przeanalizujemy materiał "Wiadomości" TVP i wówczas zapadnie decyzja o dalszych działaniach".
Aktywną postawą w sprawie wykazali się jednak twórcy strony "Ośrodek Dystrybucji Prestiżu i Pogardy" na Facebooku. Dokładnie opisali sprawę, opatrując wszystko zrzutami ekranu, po czym poinformowali, że złożyli już skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Pokazali także jej treść, w której dokładnie wskazali, które części materiału stanowią manipulację i przekłamanie. Poza tym na Twitterze zapytali samego Biedronia, czy zamierza podjąć jakieś konkretne działania, nie otrzymując na razie żadnej odpowiedzi.
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News