Polityk PiS pokazał swoje zdjęcie z premierem. Wkleił na nie własne plakaty wyborcze
Autor Michalina Kobla - 24 Września 2019
Sławomir Kłosowski jest kandydatem na posła z ramienia PiS w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Podczas wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Brzegu działaczowi udało się zrobić sobie z nim zdjęcie, które później wrzucił na Facebooka. Wcześniej dokleił jednak na fotografię własne plakaty wyborcze.
Sławomir Kłosowski, tak jak trójka innych kandydatów na posłów z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, stanął na podeście obok Mateusza Morawieckiego podczas jego spotkania z mieszkańcami Brzegu. Na pierwszym planie widać było przede wszystkim plakaty Katarzyny Czochary oraz Violetty Porowskiej, które zajmują dwa pierwsze miejsca na liście partii w regionie. Mimo tego Kłosowski chciał jednak skorzystać z pojawienia się Morawieckiego na Opolszczyźnie. Wpadł więc na dość niekonwencjonalny pomysł.
Sławomir Kłosowski wkleił swoje plakaty na zdjęcie z premierem
Działacz opublikował na swym profilu na Facebooku zdjęcie, na którym widzimy go wraz z premierem. Niespodziewanie tuż nad ich głowami znalazły się dwa duże plakaty wyborcze Kłosowskiego z jego zdjęciem oraz numerem na liście. Jak do tego doszło, skoro na spotkaniu kart wcale nie umieszczono w tym miejscu? Kandydat postanowił po prostu wkleić je na fotografię w programie graficznym.
Warto zaznaczyć, że nie wszyscy wyborcy zauważyli jego "artystyczną" ingerencję w zdjęcie. Kiedy Kłosowski został zapytany o sprawę, nie krył się jednak z "poprawkami", które zdecydował się na własną rękę wprowadzić, aby bardziej skutecznie prowadzić swoją przedwyborczą kampanię. Jak stwierdził w rozmowie z lokalną "Wyborczą", chciał tym samym "urozmaicić monotonię pierwotnego zdjęcia".
Źródła: Facebook, Wyborcza Opole
Następny artykuł