Hołownia komentuje plotki o kontrowersyjnym źródle finansowania swojej kampanii. Miała za nim stać polska miliarderka

Autor Maria Wieczorek - 15 Grudnia 2019

Szymon Hołownia ogłosił 8 grudnia 2019 roku, że zamierza wystartować w najbliższych wyborach prezydenckich. Otwarcie kampanii dziennikarza sprowokowało wiele plotek, które odnosiły się przede wszystkim do kwestii jej finansowania. Kandydat odniósł się więc do pogłosek o rzekomym wsparciu jego startu przez znaną polską miliarderkę.

Szymon Hołownia będzie się ubiegał o fotel prezydenta w nadchodzących wyborach. Kandydatura dziennikarza była dla środowiska politycznego, ale także samych obywateli dużym zaskoczeniem. W sieci bardzo szybko zaczęły więc pojawiać się kolejne plotki dotyczące motywacji, czy też źródeł finansowania jego działań. Najpopularniejsza prawdopodobnie pogłoska opierała się na domniemaniu, że za Hołownią stoi w rzeczywistości Dominika Kulczyk oraz jej pokaźny majątek.

Sama miliarderka stosunkowo szybko odpowiedziała na tego rodzaju twierdzenia. W wydanym komunikacie przekazała bowiem:

"W związku ze spekulacjami medialnymi na temat mojego rzekomego zaangażowania materialnego w kampanię wyborczą pana Szymona Hołowni oświadczam, że pozostając wrażliwą na sprawy społeczne, nie angażuję się, ani nie zamierzam angażować się w żadne działania o charakterze politycznym."

Pamiętacie zmanipulowany tekst z mapą z zanieczyszczeniami powietrza w Polsce? Udostępnił go prezydent Andrzej DudaCzytaj dalej

Szymon Hołownia dementuje przedwyborcze plotki

Na stanowisko Hołowni w sprawie trzeba było poczekać nieco dłużej. W rozmowie z "Tygodnikiem Powszechnym" dziennikarz odniósł się jednak ostatecznie do kwestii grupy swoich pomocników, doradców oraz osób sponsorujących przedwyborcze działania. Kandydat przekazał:

"Nie ma tu żadnych pieniędzy Dominiki Kulczyk. Ani nikogo z listy najbogatszych Polaków. Liczę na finansowanie społecznościowe i wierzę, że to najlepsza i najskuteczniejsza metoda. Jeśli zmiana, której chcemy, ma być autentyczna, sfinansować ją musimy sobie sami."

Jak więc widać, zarówno Dominika Kulczyk, jak i sam Szymon Hołownia stanowczo zaprzeczają medialnym pogłoskom o rzekomej współpracy w kampanii wyborczej. Źródłom finansowania działań wszystkich kandydatów będziemy się jednak oczywiście bacznie przyglądać.

NAJLEPSZE DZIŚ:

1. Trzynasta emerytura miała pomóc wszystkim seniorom. Kto nie będzie mógł w przyszłym roku na nią liczyć?
2. Mięso z psa w warszawskiej knajpie? Kontrowersyjny fake powraca na Twitterze
3. Dziennikarska manipulacja, wybiórcze fakty. Neguje poważny problem zanieczyszczenia powietrza w Polsce

Źródła: Tygodnik Powszechny, Antyfake

Następny artykuł
Nie przegap najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News