90 tweetów na godzinę. Niepokojące zachowanie fanów TVP Info [ANALIZA]
Pojęcia takie jak “astroturfing” czy “twitterowe boty” zyskiwały popularność już kilka razy w najnowszej historii. Istnieje jednak rzesza kont, których działalność ma wiele stycznych ze wspomnianymi hasłami, ale nigdy nie została dokładnie zbadana.
Względna nieznajomość zjawiska spowodowana może być brakiem odpowiednich narzędzi do jego badania. Szczególnie dziś, kiedy “rosyjscy agenci” i “trolle” zasługują na miano składowej nowych panik moralnych. Dlatego też na wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie zależy mi na postawieniu żadnej oskarżycielskiej tezy a jedynie na rozpoczęciu debaty. Absolutnie nie zamierzam szukać animatorów omawianych kont, ani ich intencji. Pragnę wyłącznie zastanowić się nad konsekwencjami stosowanej przez nie strategii.
Najważniejszą cechą wspólną kont, których specyfikę staram się zrozumieć, jest ich relacja z programami TVP Info, emitującymi tweety internautów. Ich działanie różni się od tego, ujawnianego przy okazji powracającego tematu astroturfingu czy botów na Twitterze. Nie uczestniczą one w powielaniu tej samej informacji, jak, przykładowo, miało to miejsce ostatnio, przy okazji strajku nauczycieli.
"Fani" TVP Info. Niepokojące zachowania na Twitterze
Konta, które badałam na wiosnę 2018 roku i ponownie, w ostatnich tygodniach, na masową skalę komentują jednak programy emitowane w TVP Info. Mówimy tutaj o nawet parudziesięciu tweetach wysyłanych w ciągu godziny. Aby nie pozostać gołosłowną przytoczę przykład badanego przeze mnie na wiosnę ubiegłego roku konta:
Podczas emisji “Woronicza 17”, 27 maja wysłało aż 64 tweety opatrzone hashtagiem #Woronicza17. Wcześniej, 20 maja aż 72, opatrzone hashtagiem #Bezretuszu. Niemalże wszystkie, 3744 wysłane przez konto tweety, odnosiły się do programów TVP Info. Jednocześnie udało mu się zaskarbić sobie zaledwie 11 obserwujących. Konto często publikuje prorządowe grafiki (stan na czerwiec 2018 roku).
Dziś konto pozostaje zawieszone.
Masowy charakter wysyłania tweetów zaobserwować możemy nadal w przypadku innego konta, które poddaję obserwacji od roku. 18 kwietnia wysłało ono 92 tweety opatrzone hashtagiem #wtylewizji. Emitujący opinie internautów program trwa godzinę, co po prostej kalkulacji wskazuje na wysyłanie przez konto wiadomości co kilka sekund.
Kryteria autentyczności
Badając wchodzące w interakcje z programami TVP Info konta, których działanie wzbudziło we mnie niepokój, przyjęłam kilka kryteriów autentyczności. W pierwszej kolejności jest to charakter konta oraz jego działalności. Na niekorzyść autentyczności działa tutaj, występujący niemal w każdym rozważanym przypadku, brak danych osobowych. Drugie przyjęte kryterium zaczerpnęłam od Roberta Gorwy. Jest nim stosunek ilości wysłanych tweetów do obserwujących użytkowników. Im jest on wyższy, tym gorzej dla ocenianego konta. Kryterium to podyktowane jest faktem, iż celem przeciętnego użytkownika Twittera jest uzyskanie jak największej ilości obserwujących, czemu służyć może przede wszystkim wysyłanie tweetów.
Do tego zestawu dodałam kilka kryteriów, których wagę zauważyłam dopiero w trakcie badań. Większość kont, które oskarżam o nieautentyczność zachowuje się w sposób schematyczny. Zazwyczaj udostępniają one wskazane multimedia po kilka razy w różnych kontekstach. Jest to sugestia, że konta mają na celu rozprowadzanie poszczególnych grafik po internecie.
Ponieważ pierwsze badania kont prowadziłam w ramach szerszej analizy antropologicznej pojęcia “astroturfingu”, w artykule nie zawrę wszystkich niepokojących działań, z jakimi miałam styczność. Jak wskazywałam na początku, nie zamierzam bowiem stawiać żadnej tezy a jedynie otworzyć dyskusję nt. dominacji, czy prób monopolizowania przekazu, nieważne kto obsługuje wspomniane konta. Dlatego też po wprowadzeniu i wyodrębnieniu cech, jakie zazwyczaj posiadały wzbudzające moje zainteresowanie konta, przedstawiam analizę jednego z programów TVP Info. Poprzedza on akapit, w którym przyjrzę się bieżącej sytuacji kont, biorących udział w dyskusji podczas odcinka Studio Polska z 26 maja 2018 roku.
Studio Polska 26 maja 2018 - analiza
Głównym, choć niejedynym tematem programu z 26 maja 2018 roku był trwający wówczas protest osób niepełnosprawnych oraz ich opiekunów. Pierwsze, oznaczone hashtagiem #Studiopolska tweety, jakie pojawiły się tego dnia na Twitterze, pośrednio dotyczyły protestu. Koncentrowały się jednak na jednym jego aspekcie - obecności Lecha Wałęsy w Sejmie. Trudno się dziwić - były prezydent wzbudza ogromne kontrowersje na prawicy. Wśród zwolenników Prawa i Sprawiedliwości panuje powszechna opinia o jego współpracy z Urzędem Bezpieczeństwa PRL.
Jeden z pierwszych wpisów, opatrzonych hashtagiem #Studiopolska, jaki pojawił się tego dnia, brzmiał “Bolek szaleje w Sejmie, chcę wam pomóc ale nie wiem jak, znowu złote myśli agenta”. Warto podkreślić, że Lech Wałęsa nazywany jest “Bolkiem” jedynie przez swoich wrogów, a karta “Tajnego Współpracownika” wyciągana jest wyjątkowo często przez zwolenników i członków Prawa i Sprawiedliwości. Tweet wysłany został, podczas gdy prowadzący mówili o Sądach, nie o sprawie protestu. Konto musiało być więc przygotowane do programu.
Postanowiłam poddać je bardziej szczegółowej analizie. Jest ono podejrzane, ponieważ spełnia wymienione przeze mnie wcześniej kryteria, wskazujące na nieautentyczność. Wśród nich wymienić można ponownie stosunek tweetów do ilości obserwujących. Jest on bardzo wysoki - 38,2 tys. do 191. Konto odpowiada na niemal każdy jeden program nadawany w TVP Info.
Kontrargumentem wobec podejrzeń o nieautentyczność konta mogłaby być data jego założenia - styczeń 2015. Przyjmując, iż konto ma ponad 3 lata, wydanie 38,5 tysiąca tweetów jest jakkolwiek realne. Okazuje się jednak, że pierwszy wypuszczony przez nie tweet pochodzi z początku maja 2018 roku (o ile pozostałe tweety nie zostały usunięte).
W ciągu samego trwania programu “Studio Polska” konto wypuściło aż 110 tweetów. Każdy z nich opatrzony był hashtagiem #studiopolska. Program trwa półtorej godziny. Oznacza to, że użytkownik musiałby wysyłać tweeta średnio co 50 sekund. Działalność konta, jak w podobnych mu przypadkach, zdaje się opiewać również o rozprzestrzenianie obrazków nacechowanych światopoglądowo. Jego tweety pojawiały się na ekranie.
Jeszcze jedno konto, które szczególnie przykuło moją uwagę, może posiadać dane osobowe. Warto podkreślić, że próbowałam szukać osoby, która się pod nie podszywa, jednak odnalezienie jej okazało się niemożliwe. Omawiane konto, podobnie jak poprzednie, ma wysoki stosunek tweetów do obserwujących. Również niezwykle często oznacza swoje wpisy hashtagami poszczególnych programów nadawanych na TVP Info oraz rozprzestrzenia charakterystyczne grafiki.
Sytuacja bieżąca
Poza jednym, wspomnianym wcześniej, zablokowanym kontem, wszystkie, które analizowałam na wiosnę poprzedniego roku, kontynuują swoje działania. Cieszą się wyższą liczbą obserwujących (choć wciąż niską w stosunku do ilości wysłanych tweetów) oraz nową oprawą graficzną. Tak, przykładowo, Andrzej B., wysyłał tweety na masową skalę podczas Studio Polska 13 kwietnia 2019, jak i podczas Woronicza 17, 14 kwietnia. W trakcie emisji pierwszego z programów wysłał 28 tweetów, opatrzonych odpowiednim hashtagiem, a w trakcie drugiego 48. Podczas obu z nich używał podobnych grafik i argumentów.
Ostatnie tweety innego z opisywanych wcześniej profili, Nati Nati 001001, pochodzą z marca tego roku. Wszystkie wpisy konta wysyłane w ciągu miesiąca dotyczyły programu Minęła 20. Jeżeli miałyby one definiować główny punkt marcowych sporów w polskiej polityce, to byłaby nim tzw. Deklaracja LGBT+.
Oczywiście kont działających w podobny sposób jest znacznie więcej. Idąc tym samym kluczem, a więc obserwując tagi poszczególnych programów TVP Info, łatwo dostrzeżemy dominujących użytkowników. Nierzadko przejawiają oni zestaw zaprezentowanych wcześniej cech - niski stosunek obserwujących do wysłanych tweetów, które w większości, odnoszą się do programów TVP Info.
Co dalej?
Czy zaprezentowany system działania powinien wzbudzać w nas niepokój? Moje pytanie dotyczy samego funkcjonowania kont w rytmie, narzucanym przez programy publicystyczne. Nie odnoszę się do samej treści tweetów, często przepełnionej nienawiścią, przez co z założenia godnej potępienia. Za pojawiające się niekiedy na ekranach telewizorów wpisy przepraszali już sami prowadzący.
Pewnym paradoksem pozostawać może fakt, iż korzystając z kryteriów autentyczności, powstrzymuję się od wydawania oskarżeń pod adresem analizowanych kont. Należy jednak pamiętać, że granica między politycznym fanatyzmem a działaniem, pozorującym oddolne, jest bardzo cienka. Doszukiwanie się "botów" w każdym, odbiegającym od normy działaniu w przestrzeni internetowej jest równie bezsensowne, jak ślepa wiara w dobre intencje każdego z internautów.
Michalina Kobla
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News