TVP Info pokazało brudną wodę, lecącą z warszawskich kranów. Nie ma nic wspólnego z awarią w oczyszczalni
TVP Info pokazało na swym portalu informacyjnym zdjęcie brudnej wody, która leciała z kranu jednej z czytelniczek, mieszkającej w warszawskim Śródmieściu. Chociaż nie przekazano bezpośrednio, że ma to związek z awarią w oczyszczalni ścieków "Czajka", sam tekst był bardzo sugestywny. Jak wynika z komunikatu MPWiK, problem ten nie ma jednak nic wspólnego z omawianą sprawą.
TVP Info opublikowało 29 sierpnia na swym portalu informacyjnym tekst pod tytułem: "Czy woda w warszawskich kranach jest bezpieczna?". Artykuł był opatrzony zdjęciem nadesłanym przez czytelniczkę, na którym widzimy brudną wodę w wannie. Kobieta napisała w wiadomości do redakcji:
"Nie wiem, czy jest to problem związany z Wisłą, ale woda, która jest zazwyczaj transparentna, dziś wygląda jak poniżej. Woda została nalana do kąpieli, zdjęcie zrobione o 14:20. »Na żywo« woda jest ciemniejsza niż na zdjęciu."
Internautka miała dodać też, iż nie dotarły do niej żadne informacje związane z ewentualnym odradzeniem używania tej wody. Jednocześnie dziennikarze TVP Info opisali w tym kontekście sprawę awarii w oczyszczalni ścieków "Czajka", przez którą do Wisły spływają obecnie ścieki. Redaktorzy zachęcili do nadsyłania kolejnych zdjęć, publikując przy tym komentarz Joanny Narożniak, rzeczniczki prasowej Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, która stwierdziła:
"Za jakość wody w kranach odpowiadają wodociągi, także stan instalacji, jaka jest założona wewnątrz budynku. Takie zgłoszenia otrzymujemy codziennie z terenów całej Polski."
To samo zdjęcie na swym profilu na Twitterze udostępnił szef portalu TVP Info, Samuel Pereira. Dziennikarz napisał:
"Tak wygląda kranówka w warszawskiej dzielnicy Śródmieście. "Woda, która jest zazwyczaj transparentna, dziś wygląda jak poniżej. »Na żywo« jest ciemniejsza". Zdjęcie na platformę Twoje Info wysłała czytelniczka portalu."
TVP Info pokazało zdjęcie warszawskiej kranówki
W tekście wspomniano także o stanowisku MPWiK, według którego awaria nie jest zagrożeniem dla warszawskiej kranówki. Rzeczywiście, 28 sierpnia w oficjalnym komunikacie poinformowano, że "powyższa sytuacja nie ma wpływu na jakość wody dostarczanej mieszkańcom Warszawy - ujęcia wody dla miasta znajdują się pod dnem Wisły i są zlokalizowane powyżej miejsca zrzutu ścieków do rzeki". 31 sierpnia opublikowano także codzienne wyniki badań jakości wody uzdatnionej, które opisano:
"Warszawska kranówka spełnia rygorystyczne wymogi, określone przepisami prawa krajowego i unijnego, a jej parametry są stale kontrolowane na każdym etapie uzdatniania oraz bezpośrednio w sieci miejskiej. (...) Wyniki badań w zakresie parametrów mikrobiologicznych jak i fizyko-chemicznych, potwierdzają, że jakość dostarczanej przez MPWiK wody, zarówno w SUW Filtry jak SUW Praga, spełniają wymagania dotyczące jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi określane Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. (Dz. U. z 2017 r., poz.2294). W związku z awarią układu przesyłowego, którym ścieki z części lewobrzeżnej Warszawy są transportowane do oczyszczalni „Czajka”, informujemy, że woda dostarczana do mieszkanek i mieszkańców stolicy jest bezpieczna i nadaje się do picia z kranu. Awaria układu przesyłowego dotyczy systemu kanalizacyjnego i nie ma wpływu na jakość wody dostarczanej mieszkańcom Warszawy - ujęcia wody dla miasta znajdują się pod dnem Wisły i są zlokalizowane 10 km powyżej (wcześniej) niż miejsce zrzutu ścieków do rzeki. Parametry jakościowe wody dostarczanej mieszkankom i mieszkańcom Warszawy w żaden sposób się nie zmieniły."
Oczywiście z kranu czytelniczki mogła polecieć brudna woda, jaką zobaczyliśmy na zdjęciu. Warto jednak zaznaczyć, iż najpewniej ma to związek ze słowami Joanny Narożniak - do takiego stanu "kranówki" przyczyniła się zapewne sama instalacja w budynku lub na danym obszarze, czy też chwilowa przerwa w dostawie, a nie awaria oczyszczalni ścieków "Czajka". Informacje zawarte w oficjalnych komunikatach MPWiK podpowiadają, iż rzeczywiście nie powinniśmy tych spraw łączyć. Sprawę dodatkowo może skutecznie obrazować grafika, którą odnaleźliśmy na stronie "Cezary Pyszny Spamblog" na Facebooku. Autor zaznaczył miejsca, w których odbywa się zrzut ścieków oraz gdzie dokładnie znajduje się ujęcie wody. Wisła płynie za to w kierunku północnym, przez co zanieczyszczona woda omija prawie całą Warszawę.
Grafika znaleziona na "Cezary Pyszny Spamblog":
Źródła:Twitter, Facebook, TVP Info, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w m.st. Warszawie
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News