Rada zmusiła Kurskiego do zmian ws. pasków TVP. Musiał obiecać poprawę
Autor Michalina Kobla - 28 Października 2019
TVP nie od dziś kojarzone jest ze swymi głośnymi paskami, które szczególne emocje budzą zazwyczaj podczas "Wiadomości". Co ciekawe, analizą tytułów materiałów stacji zajęli się ostatecznie eksperci z Rady Języka Polskiego. Ich raport, w połączeniu z opinią Rzecznika Praw Obywatelskich, zmusił Jacka Kurskiego do obietnicy wprowadzenia zmian.
TVP znane jest z dużej fantazji, z którą tworzone są głośne paski stacji. Chociaż tytuły materiałów "Wiadomości" często przyjmowane są przez odbiorców ze śmiechem, ich wpływ na kwestię kreowania postrzegania rzeczywistości widzów jest sprawą naprawdę poważną. Ostatecznie na przeanalizowanie pasków zdecydowali się więc eksperci Rady Języka Polskiego. Jak stwierdzili, większość tytułów nie pełniła swojej kluczowej funkcji. Zamiast informować, paski kreowały rzeczywistość oraz sugerowały widzom konkretny sposób odbioru materiału.
TVP krytycznie ocenione przez RJP i RPO
Chociaż sprawozdanie z pracy ekspertów trafiło do Sejmu, posłowie nie zdecydowali się nim zająć. Krytyczną wobec TVP ocenę wystawił więc ostatecznie także Rzecznik Praw Obywatelskich, Adam Bodnar. Jak stwierdził, relacje stacji okazywały się nieobiektywne oraz nierzetelne. Z tego też powodu zwrócił się do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, Witolda Kołodziejskiego. Ten za to poprosił o zajęcie stanowiska Jacka Kurskiego.
Prezes Telewizji Polskiej stwierdził, iż zarzuty RPO, według których paski mają łamać Prawo prasowe oraz Ustawę o radiofonii i telewizji, są całkowicie nietrafione. Jednocześnie zaznaczył, że w analizie zajęto się tytułami z 2016 i 2017 roku, a "w tym okresie wpływały do TVP S.A. uwagi dotyczące treści pasków, które były następnie analizowane oraz poprawiane, tak, aby nie budziły żadnych wątpliwości co do realizowania ustawowych obowiązków nadawcy publicznego". Dodał też, iż "Telewizja Polska podjęła działania zmierzające do poprawy jakości przekazu".
Ostatecznie Jacek Kurski zdecydował się na dość zaskakującą w świetle wcześniejszych twierdzeń obietnicę. Stwierdził bowiem, iż "może zapewnić, że wszystkie uwagi zgłoszone w sprawozdaniu zostaną starannie przeanalizowane oraz zostaną podjęte działania mające na celu wyeliminowanie ewentualnych nieprawidłowości w przyszłości".
Źródło: Press
Następny artykuł