TVP Polskie Radio
Autor Michalina Kobla - 22 Października 2019

Skargi na TVP i Polskie Radio podczas kampanii wyborczej. Zastrzeżenia zgłosiły cztery osoby

TVP i Polskie Radio, a raczej ich działania w czasie kampanii wyborczej, stały się przedmiotem czterech skarg, które wpłynęły do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Instytucja nie prowadziła w tym okresie stałego monitoringu krajowych mediów. Obywatele mogli jednak zgłaszać do niej wszelkie swoje zastrzeżenia.

TVP oraz Polskie Radio, tak jak pozostałe krajowe media informacyjne, na bieżąco przekazywały widzom najważniejsze wiadomości w okresie burzliwej kampanii przed wyborami parlamentarnymi 2019. Warto zaznaczyć, że w rzeczonym czasie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęły cztery skargi na prowadzone przez nie relacje. Co ciekawe, instytucja nie prowadziła stałego monitoringu mediów, jednak standardowo przyjmowała zgłoszenia obywateli, którzy opisywali w nich domniemane przypadki złamania stosownej ustawy.

Po Twitterze krąży zdjęcie rzekomej ofiary Tymoteusza Szydło. Dziewczyna nie ma z nim nic wspólnegoPo Twitterze krąży zdjęcie rzekomej ofiary Tymoteusza Szydło. Dziewczyna nie ma z nim nic wspólnegoCzytaj dalej

TVP i Polskie Radio "bohaterami" czterech skarg do KRRiT

Portal Wirtualnemedia.pl przekazał, iż w okresie od 7 sierpnia do 11 października 2019 r. z zastrzeżeniami wobec pracy mediów publicznych do KRRiT zgłosiły się cztery osoby prywatne lub pełniące funkcje publiczne. Pierwsza z nich pochodziła od kandydatki na posłankę, Krystyny Sibińskiej. Polityk zwróciła się do instytucji z powodu niestosownego jej zdaniem sposobu, w jaki relacjonowano jej konferencję prasową w Radiu Gorzów. Druga skarga spłynęła od szefa Regionalnego Sztabu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej w Szczecinie. Miał on zastrzeżenia wobec relacji konwencji programowej komitetu w TVP3 Szczecin oraz Polskim Radiu Szczecin.

Trzecia i prawdopodobnie najgłośniejsza skarga została złożona przez pełnomocnika Konfederacji, który podkreślał, że TVP miało pomijać komitet w swoich programach lub informować o jego działaniach w sposób nierzetelny. Ostatnia skarga spłynęła od Michała Stasińskiego, pełniącego funkcję posła. Jak twierdził, w programie "Zbliżenia" w TVP3 Bydgoszcz nie zachowano stosownej równowagi przy przekazywaniu wiadomości na temat konkretnych komitetów, które startowały w ostatnich wyborach parlamentarnych. Zakreślony przez niego okres to od 18 do 27 września 2019 roku.

Czas pokaże, w jaki sposób opisane skargi zostaną rozpatrzone przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Członkowie instytucji mogą szybko zakończyć sprawę, ale także ukarać wybranego nadawcę lub upomnieć go poprzez wezwanie do przestrzegania stosownej ustawy.

Źródło: Wirtualnemedia.pl

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News