Rada Etyki Mediów oceniła materiał TVP ws. "Stop pedofilii". “Celowo wprowadza widza w błąd”
TVP, a właściwie jeden z materiałów głównego serwisu informacyjnego "Wiadomości", stały się przedmiotem oficjalnego stanowiska Rady Etyki Mediów. Klip pod tytułem "Spór o obywatelski projekt »Stop pedofilii«" nazwano wprost fake newsem. W orzeczeniu stwierdzono także, iż rzeczony materiał "celowo wprowadza widza w błąd".
TVP starała się w klipie "Spór o obywatelski projekt »Stop pedofilii«" z 16 października udowodnić widzom "Wiadomości", że politycy opozycji nie są zwolennikami karania pedofilii. Uczyniono to na podstawie sprzeciwu dużej części parlamentarzystów wobec wspomnianego projektu ustawy, który zaprezentowano jednak w bardzo wybiórczy sposób. Dziennikarz stojący za przygotowaniem klipu wskazał jedynie część proponowanej nowelizacji: "Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". Nie wspomniano jednak, że projekt składa się jeszcze z trzech innych paragrafów. Samo znaczenie i cel sprzeciwu opozycji wokół projektu zostało więc całkowicie wypaczone i zmanipulowane. Polityków przedstawiono jako przeciwników karania za czyny pedofilne, co nie jest oczywiście prawdą.
TVP krytykowana przez Radę Etyki Mediów
Anna Szczepańska zdecydowała się więc zgłosić w tej sprawie do Rady Etyki Mediów. Oficjalne stanowisko instytucji, podpisane przez jej członka, Andrzeja Krajewskiego, zostało już przekazane opinii publicznej. Z opinii dowiadujemy się więc, że "wniosek, iż materiał celowo wprowadza widza w błąd, jest w pełni uzasadniony". Jak podają Wirtualne Media, przedstawiciele REM mieli przychylić się do stwierdzenia, według którego "Wiadomości" TVP "naruszyły zasady prawdy, wolności i odpowiedzialności Karty Etycznej Mediów". Materiał określono także jako spełniający wymogi definicji fake newsa, nazwanego przez REM "nieprawdą zamierzoną przez nadawcę komunikatu".
Redakcja Wirtualnych Mediów zgłosiła się do przedstawicieli Telewizji Polskiej z prośbą o komentarz w sprawie. Jak jednak czytamy, medium "nie ustosunkowało się do zarzutów stawianych w piśmie przez REM".
Źródło: Wirtualne Media