Twitter zalany fałszywymi wpisami
Autor Michalina Kobla - 28 Lipca 2019

Twitter został zalany falą fałszywych wpisów ze zdjęciami pobitych aktywistów. Kiepskie żarty czy prowokacja?

Twitter został zalany falą wpisów sugerujących przypadki pobić osób, wspierających środowisko LGBT+. Ich autorzy mają na celu wprowadzanie w błąd z premedytacją i, za pewne, używanie z naiwnych użytkowników medium. Trudno inaczej tłumaczyć fakt, że na tej właśnie fali, podawane dalej jest zdjęcie Rihanny, pobitej przez partnera wiele lat temu.

Twitter jest platformą, z której korzystaniem wiąże się ze szczególne ryzyko styczności z dezinformacją. Udostępniane w medium przekłamania mają tendencję do bycia rozpowszechnianymi w ekspresowym tempie. Tak jest również w tym przypadku - wykonane 10 lat temu zdjęcie pobitej przez Chrisa Browna Rihanny udostępniło już prawie 200 osób. Fotografia artystki opatrzona jest podpisem: "Dziennikarka i transeksualna działaczka LGBT z Wielkiej Brytanii, przyjechała do Polski robić materiał o prześladowaniu osób homoseksualnych. I co? I została pobita przez "nieznanych sprawców" w koszulkach patriotycznych. Brawo Polska!"

Magda Gessler ostrzega fanów. Mogli paść ofiarą internetowego oszustwaMagda Gessler ostrzega fanów. Mogli paść ofiarą internetowego oszustwaCzytaj dalej

Twitter zalany dezinformującymi wpisami z setkami podań dalej

W podobnym kontekście wykorzystano zdjęcie 15-letniego, pobitego przez prześladowców chłopca. Do zdarzenia doszło w Walii. Zostało ono udostępnione z opisem: "W Lubinie na meczu z Cracovią brutalnie pobito chłopca, który sprzeciwiał się przemocy przeciwko LGBT. Rozmawiał o sytuacji z kolegą na trybunach i inni kibice usłyszeli rozmowę".

Choć dla większości, zwłaszcza młodych internautów, wpisy są oczywistą mistyfikacją, wystarczy wejść w listę udostępniających je osób, aby dostrzec dziesiątki, nieironicznie zatroskanych osób.

Twitter zalany fake newsami

Twitter znów wykorzystany do siania fake newsów

Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News