Washington Post: otrzymał 27 ciosów nożem, bo poprosił o założenie maseczek
Autor Piotr Burakowski - 28 Października 2020
Nakaz noszenia maseczek wzbudza negatywne emocje w USA, kraju słynącego z kultury indywidualistycznej, gdzie ruchy antymaseczkowe są bardzo silne. W efekcie dochodzi czasem do drastycznych sytuacji, czego przykładem jest zdarzenie w Chicago, gdzie dwie młode kobiety zaatakowały nożem i ciężko raniły pracownika ochrony sklepu, ponieważ ten poprosił je o założenie maseczek – sprawę jako pierwszy opisał dziennik “Chicago Sun-Times”.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Dwie siostry, Jayla i Jessica Hill – 18 i 21 lat, przed wejściem do sklepu obuwniczego Snipes uparły się, że nie założą maseczek i nie odkażą rąk, choć poprosił je o to ochroniarz.
Pierwszy konflikt z prawem
Tak między kobietami a ochroniarzem wywiązała się kłótnia, w efekcie której jedna z kobiet uderzyła mężczyznę koszem na śmieci, a następnie złapała za włosy, zaś druga wyjęła po chwili nóż i zaczęła dźgać mężczyznę. Ochroniarz otrzymał 27 ciosów w klatkę piersiową, plecy i ramiona.
Trafił do szpitala, z kolei kobiety zostały aresztowane. Był to ich pierwszy konflikt z prawem.
We wtorek doszło do przesłuchania kobiet, które tłumaczyły, że zaatakowały mężczyznę w ramach samoobrony. Lecz prokurator powołał się na relacje świadków i nagranie z monitoringu, twierdząc, że ochroniarz nie zbliżył się do 21-latki i 18-latki oraz nie zrobił niczego, co mogłoby sprowokować je do ataku.
Jayla i Jessica Hill pojawią się ponownie na sali sądowej 4 listopada.
Dlaczego noszenie maseczek jest ważne?
Przypomnijmy, że WHO zaleca noszenie maseczek w celu walki z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Co więcej, niedawno przeprowadzono badanie – pierwsze z wykorzystaniem prawdziwych wirusów – które pokazuje, jak bardzo skuteczne są maseczki.
Ich noszenia unikają zwłaszcza zwolennicy fałszywej teorii, według której koronawirus nie istnieje. W Polsce pewien antycovidoviec zaatakował kijem przypadkowych ludzi, ponieważ nie spodobało mu się, że noszą maseczki.
Dodajmy, że Stany Zjednoczone poniosły ogromną klapę w walce z koronawirusem, ponieważ odnotowano tam już 227 tys. zgonów spowodowanych COVID-19.
DZISAJ GRZEJE:
- Koronawirus może postarzyć mózg o 10 lat? Przyglądamy się nowemu badaniu
- Kiedy nastąpi największa liczba zgonów na Covid-19? Badacze UW prognozują
Prezydent USA Donald Trump został uznany za największego inicjatora fake newsów i teorii spisowych na temat koronawirusa – tak jego działania podsumowali naukowcy z Cornell University, jednego z najbardziej prestiżowych uniwersytetów amerykańskich, którzy przeanalizowali 38 mln anglojęzycznych artykułów na temat pandemii.
Źródło: "Chicago Sun-Times", "The Washington Post"
Foto: Policja w Chicago