Wcześniaki są zbyt słabe, by je szczepić? Z okazji Światowego Dnia Wcześniaka obalamy mity na ten temat
Wcześniaki są zdaniem wielu ekspertów tą grupą noworodków, która szczególnie potrzebuje szczepień ochronnych. Mimo porad lekarzy i naukowców w sieci wciąż znaleźć można głosy osób o całkowicie przeciwnej opinii, przekonujących rodziców, że ich dzieci są zbyt słabe na przyjęcie szczepionki. Z okazji Światowego Dnia Wcześniaka warto więc odnieść się do sprawy.
Wcześniaki, a właściwie odpowiednia opieka nad nimi wciąż pozostaje obiektem licznych przekłamań. Często nie wynikają one ze złych intencji, a raczej ze strachu przed ewentualnym wyrządzeniem krzywdy noworodkowi. Warto jednak pamiętać, że działanie jedynie według własnych przekonań i unikanie stosowania się do porad lekarzy i specjalistów może skończyć się tragicznie. W Światowy Dzień Wcześniaka rozprawmy się więc z jednym z najpopularniejszych oraz najbardziej szkodliwych mitów, według którego urodzone między 22. a 37. tygodniem ciąży maluchy nie powinny być szczepione.
Wcześniaki a szczepienia
Na rodzicielskich forach internetowych oraz w niektórych serwisach parentingowych roi się od głosów, według których wcześniaki są zbyt słabe na przyjmowanie szczepionek. Jak jednak twierdzą naukowcy, to właśnie te noworodki powinny w pierwszej kolejności uzyskiwać dostęp do najlepszych szczepień. Dlaczego? Na stronie internetowej Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego czytamy:
"Badania wskazują, że niemowlęta są szczególnie narażone na zakażenia bakteryjne i wirusowe. Wcześniaki to dzieci urodzone przed 37. tygodniem ciąży. Przeciwciała od matki (pod warunkiem, że mama jest odpowiednio uodporniona), które przechodzą do dziecka pod koniec ciąży, nie stanowią długotrwałej ochrony. Ochrona od mamy nie dotyczy wcześniaków.Ich odporność nie jest dostatecznie wykształcona. Wcześniaki są szczególnie narażone na krztusiec, inwazyjną chorobę pneumokokową i grypę. Częściej też występują w tej grupie niemowląt infekcje przewodu pokarmowego, w tym zakażenia rotawirusowe."
Eksperci przekazali, że prace naukowców udowodniły już, iż po podaniu szczepień wcześniaki "wykazują podobną odpowiedź odpornościową jak noworodki donoszone". Aby dziecko było bezpieczne, powinno się szczepić je zgodnie Programem Szczepień Ochronnych. Oczywiście mogą się zdarzyć sytuacje, w których podanie szczepionki będzie musiało zostać nieco odroczone. Tak dzieje się jednak jedynie w przypadku ciężkiego stanu klinicznego dziecka. Specjaliści Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego przekazali:
"Nieuzasadnione jest odraczanie szczepień bez jednoznacznych przeciwwskazań, ponieważ prowadzi to do opóźnienia uzyskania odporności i zwiększenia ryzyka zachorowania. Dlatego te dzieci wymagają szybkiej i terminowej realizacji szczepień."
Warto więc pamiętać, że doniesienia o większości rzekomych przeciwwskazań do szczepienia wcześniaków są przekłamane. Jeżeli rzeczywiście dojdzie do sytuacji, w której podanie szczepionki mogłoby zaszkodzić dziecku, lekarz podejmie stosowne kroki w sprawie. W znacznej większości przypadków zaszczepienie malucha jest jednak kluczowe dla zbudowania jego odporności, która nie zdążyła odpowiednio wykształcić się w czasie ciąży matki.
Źródło: Szczepienia Info (Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego)
Następny artykułNie przegap żadnych najciekawszych artykułów! Kliknij obserwuj antyfake.pl na: Google News