Polscy lekarze ostro krytykują WHO. Chodzi o ważny lek
WHO twierdzi, że lek przeciwwirusowy remdesivir nie jest skuteczny w leczeniu COVID-19. Światową Organizację Zdrowia krytykują polscy lekarze – podaje “Rzeczpospolita”.
WHO przygląda się także innym badaniom, w których testowane są pozostałe potencjalne leki przydatne w leczeniu koronawirusa, takie jak przeciwciała monoklonalne, immunomodulatory i nowe leki przeciwwirusowe.
Lecz polscy eksperci uważają, że wnioski WHO na temat remdesiviru nie są wiarygodne, ponieważ oparto je tylko na częściowych wynikach badań, zaś same badania zostały fatalnie zaprojektowane.
– Po raz kolejny WHO publikuje badania przeprowadzone na ogólnej populacji bez analizy podgrup. Oczywiście, że w całej populacji remdesivir nie poprawia wyników. Mówią o tym i nasze polskie badania SARSTer i badania rejestracyjne leku w Europie – powiedział w rozmowie z "Rzeczpospolitą" prof. Robert Flisiak, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych.
– Remdesivir przynosi efekt u pacjentów w czasie tlenoterapii i fazie średniociężkiej. Tylko wtedy, kiedy mamy do czynienia z obecnością wirusa we krwi. Mamy bowiem do czynienia z lekiem antywirusowym. W czasie stanu bardzo ciężkiego – w czasie burzy cytokinowej – nie mamy we krwi wirusa i nie ma mowy, aby lek zadziałał – dodał ekspert.
DZISIAJ GRZEJE:
- Jak działają maseczki? Pierwsze takie badanie
- Cała Polska w czerwonej strefie? Premier jest zwolennikiem takiego rozwiązania
Remdesivir to lek przeciwwirusowy, początkowo przeznaczony do leczenia gorączki krwotocznej, późnej zaś stosowany w leczeniu COVID-19.
Źródło: "Rzeczpospolita", Polsat News
Foto: YouTube / Polityka Zdrowotna