Nowa partia zainicjowana przez syna Witolda Pileckiego? "To insynuacja"
Witold Pilecki jest uważany przez wielu Polaków za jednego z największych bohaterów wojennej historii kraju. Kiedy więc w mediach zrobiło się głośno o nowej partii politycznej, której inicjatorem miał być syn legendarnego rotmistrza, internauci szybko zainteresowali się sprawą. Jak się jednak okazało, Andrzej Pilecki nie ma z ugrupowaniem nic wspólnego.
Witold Pilecki do dziś wspominany jest jako jeden z najważniejszych i najbardziej znanych bohaterów okresu II wojny światowej. Rotmistrz osierocił w 1948 roku dwójkę dzieci - syna Andrzeja oraz córkę Zofię. Starszy potomek Pileckiego ma dziś 87 lat i według części krajowych mediów aktywnie zaangażował się w polską politykę. Skąd ten pomysł?
Na stronie internetowej jednej z najmłodszych partii w kraju o nazwie Polska Nas Potrzebuje znalazła się informacja, według której Andrzej Pilecki był jednym z jej inicjatorów. Na witrynie znaleźć można także list z rzekomym podpisem syna rotmistrza, w którym ten napisać miał, że udziela poparcia twórcy ugrupowania Dariuszowi Grabowskiemu. Ten jest za to byłym posłem na Sejm oraz europarlamentarzystą. Przez lata próbował znaleźć stałe miejsce w polskiej polityce, startując nawet w ostatnich wyborach z list Polskiego Stronnictwa Ludowego. Mandatu jednak nie zdobył.
Syn Witolda Pileckiego nie wie nic o tworzonej przez niego rzekomo partii
"Rzeczpospolita" zdecydowała się skontaktować w sprawie z Andrzejem Pilecki, który dotąd celowo unikał politycznego zaangażowania. Jak stwierdził syn legendarnego rotmistrza, nie jest członkiem żadnej partii oraz nie zamierza do żadnej wstępować "w odróżnieniu od tego pana, który był chyba w dziesięciu" (mowa tu o Andrzeju Grabowskim). Dodał też, że jego domniemane wspieranie Polska Nas Potrzebuje to "jakaś insynuacja" i nie przypomina sobie podpisywania żadnego listu. W odpowiedzi wspomniany Grabowski nazwał Pileckiego "starszym panem, który być może w tej chwili czegoś nie pamięta".
Źródła:Rzeczpospolita, Gazeta.pl
Foto: YouTube (Świadkowie Epoki)