"Produkty droższe, po terminie spożycia". Żabka, Carrefour i inne pod lupą inspektorów
Żabka, Carrefour Express oraz kilka innych sklepów popularnych sieci zostało skontrolowane przez inspektorów handlowych z województwa łódzkiego. Eksperci wskazali na najpopularniejsze grzeszki, jakie zaobserwowali w czasie swych kontroli. Warto oczywiście pamiętać o nich w czasie codziennych zakupów.
Żabka, Lewiatan, czy też Carrefour Express należą do najpopularniejszych sieci małych sklepików tuż obok Delikatesów Centrum, Odido, Witaj, Stokrotki, Primus oraz Groszka. Każdego dnia zakupy robią w nich tysiące Polaków, którzy nie zawsze dokładnie kontrolują wybierany przez siebie towar. Z pomocą klientom wyruszyli więc inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łodzi, kontrolując 36 sklepów w regionie. Jak wynika z raportu kontroli, w 22 dwóch natrafiono na nieprawidłowości.
Woda z kranu powoduje raka? B. dziennikarka TVN oskarżona o fake newsa, sprawa nie jest oczywistaCzytaj dalejŻabka i inne sklepy popularnych sieci a nieprawidłowości
Aż w 10 sklepach klientom oferowane były artykuły żywnościowe, których termin przydatności minął. W raporcie zawarto informację, że "w sumie zakwestionowano łącznie 47 partii o wartości 677 zł". Poza tym w niektórych sklepach zabrakło informacji o alergenach w produktach, czy też nazw producentów na opakowaniach. Inspektorzy natrafili też miejscami na problem z wagami, przez który klienci mogli płacić nieprzystająco wysokie do ilości produktu kwoty.
Innym błędem w części sklepów było złe oznaczenie towarów. W konsekwencji klienci kupowali limandę żółtopłetwą, płacąc za solę i czarniaka w cenie dorsza. Jeden ze sklepów nie posiadał także tabliczki z informacją o szkodliwości spożywania alkoholu, chociaż w jego ofercie znalazły się napoje procentowe. Na właścicieli sklepów, w których wykryto nieprawidłowości, nałożono ostatecznie kary finansowe. Każdy klient powinien za to pamiętać o ich najpopularniejszych grzeszkach, nawet jeśli część mogła oczywiście stanowić wynik zwykłego błędu ludzkiego. Jeżeli nie chcemy jednak wrócić z zakupów ze zbyt drogim lub przeterminowanym produktem, warto sprawdzić go dokładnie jeszcze w samym sklepie.
Źródło: Dziennik Łódzki
