Zaginięcia Polaków wciąż niczym plaga. Ile osób dorosłych i dzieci ginie rocznie w naszym kraju?
Autor Michalina Kobla - 29 Lipca 2019
Zaginięcie 5-letniego Dawida, który został niestety odnaleziony martwy, przywróciło w debacie publicznej nie tylko kwestię rodzicielskich porwań, ale także samych zniknięć dorosłych i dzieci. Chociaż rzadko się o tym mówi, zaginięcia wciąż stanowią w naszym kraju prawdziwą plagę. Podpowiadamy więc, jak ochronić przed nimi swych najbliższych oraz przedstawiamy kilka faktów i mitów na ten tragiczny często temat.
Zaginięcie osoby najbliższej jest ogromnym dramatem, który trudno jest sobie nawet wyobrazić. Rocznie policjanci rozpoczynają poszukiwania tysięcy osób, w tym także dzieci oraz nastolatków. Grupa ta stanowi bowiem naprawdę pokaźną część w całościowych statystykach. Dzięki prowadzonym przez służby spisom możemy dowiedzieć się, ile dokładnie osób rocznie znika oraz jaka część z nich jest później szczęśliwie odnajdywana.
Ile osób ginie w Polsce?
Na stronie internetowej Polskiej Policji znaleźć można statystyki od 1997 roku, kiedy to zaginęło 12 631 zgłoszonych służbom osób. Dziesięć lat później odnotowano już 15 671 osób (chociaż w latach pomiędzy dane przekraczały momentami nawet 19 tys.). Od 2012 roku definicja zaginięcia została poszerzona i zalicza się do niej między innymi rodzicielskie uprowadzenia. Statystyki od tamtego czasu wyglądają jeszcze bardziej zatrważająco. W 2013 roku zaginęło 19 617 osób, w 2014 - 20 845, w 2015 - 20 458, w 2016 - 19 445, a w 2017 - 19 563.
Jak wynika z danych dotyczących zaginięć dzieci, w 2017 roku zniknęło 443 do 7 lat, 953 w wieku od 7 do 13 lat, a w wieku od 13 do 17 lat - 5 362. W latach 2013-2016 statystki wskazywały na jeszcze wyższe liczby. Przedstawiciele policji informują przy tym, że "większość zaginionych zostaje odnaleziona w ciągu pierwszych 14 dni po zaginięciu, a 95 proc. dzieci w ciągu pierwszych 7 dni z powrotem trafia do swoich domów". Dane są jednak naprawdę przerażające i choć trudno przejść obok nich obojętnie, media rzadko podejmują ten palący temat.
Jak zapobiegać zaginięciom?
Wszystkim zaginięciom oczywiście nie da się zapobiec, tak jak nie istnieje jeden, w pełni skuteczny sposób przeciwdziałania znikaniu bliskich osób. Są jednak metody, które mogą chociaż częściowo uchronić przed niebezpieczeństwem dzieci oraz osoby starsze. Jeżeli chodzi o maluchy, służby zalecają, aby nie spuszczać z nich wzroku, ale także nauczyć swoich danych osobowych oraz danych kontaktowych rodziców. Jeżeli dziecko nie jest w stanie zapamiętać naszego numeru telefonu, warto zapewnić mu chociażby schowaną w kieszeni kartkę, czy też coraz popularniejszą bransoletkę z podstawowymi personaliami. Policjanci zalecają też, aby rozmawiać z dziećmi na temat ewentualnych zagrożeń oraz nie straszyć ich mundurowymi, gdyż pomoc funkcjonariusza może niejednokrotnie przydać się dziecku. Warto więc, aby darzyło go zaufaniem.
Co z seniorami? "Procedura" jest bardzo podobna, szczególnie w przypadku osób, które mają poważne problemy z pamięcią, ale samodzielnie poruszają się poza miejscem zamieszkania. Warto więc pozostawać z nimi w stałym kontakcie oraz poprosić kogoś z bliskiego otoczenia (na przykład sąsiadkę) o to, aby co jakiś czas doglądała, czy bliska nam osoba starsza jest bezpieczna. Należy także nakłaniać seniorów do noszenia przy sobie dowodu osobistego lub innych tego rodzaju dokumentów oraz na przykład naszyć najważniejsze dane na metce ubrań, co może ułatwić jej odnalezienie domu. Jeżeli taka osoba zaginie, należy szybko zawiadomić policję oraz dokładnie przeszukać okolicę, ulubione miejsca bliskiego oraz zadzwonić do najbliższych szpitali, gdzie mogłaby trafić na przykład po niespodziewanym wypadku. Pomóc w poszukiwaniach mogą także telefony do rodziny i przyjaciół, czy też informacja o zaginięciu na portalach społecznościowych. Warto jednak przede wszystkim poinformować stosowne służby, które rozpoczną poszukiwania.
Zaginięcia - fakty i mity
Jak przekazali przedstawiciele policji, skuteczność służb w odszukiwaniu osób zaginionych jest naprawdę wysoka. Na przykład w 2014 roku mundurowym udało się odnaleźć prawie 98% zgłoszonych. Warto jednak zaznaczyć, że w niektórych latach liczba odnalezionych przewyższa zaginionych. Dzieje się tak, gdyż służby często odnajdują osoby, których zniknięcie zgłoszono w minionych latach. Jak wyglądają statystyki pod względem odnajdywania zaginionych w czasie po zgłoszeniu?
"Z policyjnych danych wynika, że w ciągu pierwszych 24 godzin odnajdywanych jest około 30% wszystkich zaginionych, w ciągu pierwszych 48 godzin około 54%, w ciągu pierwszych 7 dni - około 77% a w ciągu pierwszych 30 dni od przyjęcia przez Policję zgłoszenia odnajdywanych jest ponad 90% wszystkich zaginionych."
Dlaczego ginie tak wiele dzieci? Jak przekazują policjanci, aż 65% zaginionych małoletnich samodzielnie ucieka z domów lub ośrodków wychowawczych. Oczywiście zdarzają się także niestety porwania zarówno przez osoby trzecie, jak i rodziców.
Jak szybko można zgłosić zaginięcie i czy rzeczywiście muszą minąć 24 godziny od ostatniego kontaktu z zaginionym?
"Zaginięcie osoby należy zgłosić jak najszybciej, kiedy tylko mamy poważne i uzasadnione obawy, że jej nieobecność może wiązać się z tragicznym dla niej w skutkach zdarzeniem, a podjęte przez nas próby jej odnalezienia nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. W świetle obowiązujących przepisów daną osobę uznajemy za zaginioną, kiedy zaistnieje sytuacja, w której niemożliwe jest ustalenie miejsca jej pobytu i zapewnienie ochrony jej życia, zdrowia lub wolności, czy udzielenie wymaganej pomocy. Nie należy bać się konsekwencji "błędnego" zgłoszenia czyjegoś zaginięcia. Czasem tylko szybka reakcja może uratować czyjeś życie lub zdrowie."
Kiedy policja kończy poszukiwania zaginionego? Jak czytamy na stronie internetowej służby, w przypadku osoby dorosłej dzieje się to po 10 latach od przyjęcia zgłoszenia, w przypadku osób powyżej 70. roku życia po 5 latach od przyjęcia zgłoszenia, a w przypadku nieletnich po 10 latach od dnia, w którym zaginiony osiągnąłby pełnoletniość.
Następny artykuł